Iga Świątek po piątkowym zwycięstwie z Coco Gauff (6:4, 6:2 - więcej TUTAJ) w półfinale turnieju WTA 1000 w Dubaju podeszła do kamery, żeby napisać na niej kilka słów do fanów.
Polska tenisistka rozpoczęła swój wpis po polsku (patrz wideo poniżej). "Przejeżdżasz" - prawdopodobnie to słowo chciała napisać 21-latka, ale nie dokończyła go. Poprosiła tylko o zmazanie, co ostatecznie okazało się trudnym zadaniem.
Następnie Świątek zaczęła pisać po angielsku. "Dad are you coming for the final?" (z ang. "Tato, czy przyjeżdżasz na finał?") - takie pytanie zobaczyli na ekranach swoich telewizorów widzowie.
Chwilę później, w pomeczowym wywiadzie na korcie, liderka rankingu WTA, wyjaśniła co było powodem całego zamieszania.
- Rzeczywiście trochę czasu zabrało mi, co mam napisać na obiektywie kamery. Nie wiedziałam, czy mam napisać po polsku czy angielsku. Zawsze trudno jest zdecydować się, kiedy mówi się w dwóch językach, a wpis ten miał dotyczyć mojego taty. Chciałam trochę wywrzeć na nim presję - zdradziła Świątek (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Iga Świątek powalczy o kolejny tytuł. Wiadomo, kiedy kolejny mecz
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni