[tag=48999]
Iga Świątek[/tag] w minionym sezonie była zdecydowanie największą damską gwiazdą tenisa na świecie. Polka nie miała sobie równych w żeńskim tourze. Jej kolejne występy na kortach sprawiały, że wielkie postaci dużo mówiły o jej wyczynach.
Świątek wygrała dwa turnieje wielkoszlemowe i radziła sobie w bardzo trudnych momentach, co docenia Jimmy Connors. - Wydaje mi się, że ona wie, że jej działania, kiedy dzieją się złe rzeczy, zawsze przyniosą dobre rzeczy. Rozumie, jak pokonywać wszelkie przeciwności i uczy się z tego, co się dzieje - powiedział były tenisista w swoim podcaście "Advantage Connor Podcast".
Jakby tego było mało Connors zachwyca się Świątek jeszcze bardziej. 70-latek obserwował poczynania Świątek od dawna. Otwarcie przyznaje, że jednym z jego marzeń jest poznanie pierwszej rakiety świata.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!
- Chciałbym ją spotkać. Bardzo chciałbym ją poznać, wiesz, byłbym zachwycony, gdyby była w moim podcaście. Byłoby świetnie - dodała legenda męskiego tenisa.
Connors w tenisie wygrał prawie wszystko. Amerykanin zakończył swoją wielką karierę w 1996 roku. Na jego koncie jest zwycięstwo w trzech z czterech turniejów Wielkiego Szlema. Nie udało mu się jedynie zwyciężyć na ulubionych kortach Świątek - Roland Garros.
Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem