Od ponad roku trwa wojna w Ukrainie wywołana przez Rosję, którą wspiera Białoruś. Na sportowców z tych państw nałożono wiele sankcji. Jeśli chodzi o tenis, to Rosjanie i Białorusini mogą startować praktycznie we wszystkich turniejach pod neutralną flagą. Wyjątkiem był ubiegłoroczny Wimbledon.
To z kolei sprawiło, że WTA i ATP postanowiły, że nie będą przyznawać punktów za udział w tym turnieju. To była sytuacja bez precedensu. Możliwe, że w tym roku nie będziemy już mieli z tym do czynienia.
"Wszystko wskazuje na to, że All England Lawn Tennis Club (AELTC) wycofa zakaz dla Rosjan i Białorusinów" - czytamy w "Daily Telegraph".
Jest jednak istotne zastrzeżenie. Mowa o tym, że gracze z Rosji i Białorusi mogą być zobowiązani do podpisania deklaracji obiecującej, iż podczas turnieju w żaden sposób nie będą "promować ani gloryfikować" wojny prezydenta Rosji Władimira Putina.
Brytyjskie media dodają, że wciąż trwają konsultacje nt. dopuszczenia Rosjan i Białorusinów. Przypomnijmy, że w tym roku Wimbledon odbędzie się w dniach 3-16 lipca.
Czytaj także:
Odwrócił losy meczu. Jest nowy mistrz w Acapulco
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!