Odwrócił losy meczu. Jest nowy mistrz w Acapulco

PAP/EPA / DAVID GUZMAN  / Na zdjęciu: Alex de Minaur
PAP/EPA / DAVID GUZMAN / Na zdjęciu: Alex de Minaur

W sobotę zapadły rozstrzygnięcia w zawodach ATP 500 na kortach twardych w Acapulco. Nowym triumfatorem otwartych mistrzostw Meksyku został Alex de Minaur, którzy w trzech setach wygrał z Tommym Paulem.

W sobotnim pojedynku zmierzyli się dwaj tenisiści, którzy dzień wcześniej rozegrali bardzo długie mecze w półfinale. Oznaczony "ósemką" Alex de Minaur (ATP 22) okazał się lepszy od Duńczyka Holgera Rune, a mecz zakończył późno w nocy. Natomiast rozstawiony z "siódemką" Tommy Paul (ATP 23) stoczył niezwykle wymagający bój ze swoim rodakiem Taylorem Fritzem.

Paul miał rachunki do wyrównania z "Demonem" i rozpoczął bardzo dobrze. W trzecim gemie obronił break pointa, po czym wywalczył przełamanie. Półfinalista Australian Open 2023 wyszedł na 4:1 i nie oddał już przewagi. Pierwszego seta wygrał pewnie 6:3 i to on był bliżej trofeum.

De Minaur odpowiedział w drugiej partii, w której musiał się mieć na baczności. W trzecim gemie uratował się przed przełamaniem, a potem zdobył breaka na 4:2. Paul wyrównał jednak na po 4 i wówczas rozegrane zostały decydujące gemy. Australijczyk wygrał serwis, a po zmianie stron wywalczył kluczowe przełamanie na 6:4.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!

Losy trzeciej części pojedynku rozstrzygnęły się w pierwszych gemach. Najpierw de Minaur z wielkim trudem utrzymał podanie, a potem ruszył do ataku. Wygrał pięć gemów z rzędu i był o krok od zwycięstwa. Już przy stanie 5:0 miał meczbola, ale reprezentant USA jeszcze przedłużył spotkanie. Po chwili jednak tenisista z Antypodów wykorzystał trzecią piłkę meczową i po dwóch godzinach i 27 minutach triumfował 3:6, 6:4, 6:1.

24-latek z Sydney wystąpił w sobotę w swoim 11. finale w tourze i wywalczył siódme trofeum, ale pierwsze rangi ATP 500. To jego największy sukces na zawodowych kortach. Z notowanym niżej o jedno miejsce w światowym rankingu Paulem ma teraz perfekcyjny bilans 4-0. W 2022 roku "Demon" był lepszy od Amerykanina w Indian Wells (korty twarde), Rzymie (mączka) i Eastbourne (korty trawiaste).

- To wspaniałe i niesamowite uczucie. Wiem, jak ciężką pracę trzeba włożyć w to, aby tu być i dobrze jest widzieć wyniki. Nie zawsze wygrywasz turniej i możesz zakończyć tydzień bez porażki. Na pewno to doceniam przed występami w Indian Wells i w Miami - powiedział Australijczyk przed ceremonią dekoracji (cytat za ATP).

De Minaur powtórzył sukces w Acapulco swojego rodaka Nicka Kyrgiosa z sezonu 2019. Otrzymał jako trofeum słynną srebrną gruchę. Ponadto wywalczył czek na 376 tys. dolarów oraz 500 punktów do rankingu ATP. Dzięki temu powróci do Top 20 i będzie w poniedziałek zajmować 18. pozycję. W drugiej dziesiątce znajdzie się również Paul, który awansuje na 19. miejsce.

Po tytuł w deblu sięgnęli w sobotę Alexander Erler i Lucas Miedler. Austriacki duet pokonał w finale amerykańską parę Nathaniel Lammons i Jackson Withrow 7:6(9), 7:6(3). Dla Erlera i Miedlera to trzecie wspólne mistrzostwo w głównym cyklu, ale pierwsze poza krajem. W 2021 roku obaj byli najlepsi na mączce w Kitzbuehel, a w sezonie 2022 w halowej imprezie w Wiedniu.

Abierto Mexicano Telcel, Acapulco (Meksyk)
ATP 500, kort twardy, pula nagród 2,013 mln dolarów
sobota, 4 marca

finał gry pojedynczej:

Alex de Minaur (Australia, 8) - Tommy Paul (USA, 7) 3:6, 6:4, 6:1

finał gry podwójnej:

Alexander Erler (Austria) / Lucas Miedler (Austria) - Nathaniel Lammons (USA) / Jackson Withrow (USA) 7:6(9), 7:6(3)

Czytaj także:
Dobry start, zły finisz Karola Drzewieckiego i Szymona Walkowa
Polacy na pięciu kontynentach. Falkowska nie poszła za ciosem po niespodziance

Komentarze (0)