Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Trzyma emocje na wodzy. Po wygraniu Wimbledonu płakała dopiero po pytaniu o rodzinę

Jelena Rybakina jest znana ze swojego opanowania na korcie. To nie przysparza jej fanów, bo choć na koncie ma tytuł i finał wielkoszlemowy, to w mediach społecznościowych nie ma zbyt dużej publiczności.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
Jelena Rybakina PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Na zdjęciu: Jelena Rybakina
Kiedy w lipcu 2022 roku sięgała po swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy, emocje puściły dopiero podczas konferencji prasowej. Jelena Rybakina drżącym głosem opowiadała o tym, że rodzice byliby z niej bardzo dumni. Wiadomo, że rodzina tenisistki mieszka w Rosji i nie pojawiła się na trybunach, kiedy Kazaszka wygrała turniej.

Opowiadając o najbliższych rozpłakała się, po raz pierwszy pokazując jakiekolwiek emocje. - Kończymy konferencję? - zapytała oficerka prasowa. Rybakina zaprzeczyła i zwróciła się do jednego z dziennikarzy: - Chciałeś zobaczyć moje emocje? Chyba za długo tłumiłam je w sobie - roześmiała się przez łzy.

Czy fanom się to podoba? Raczej nie do końca. Jest mistrzynią i finalistką wielkoszlemową. Na Instagramie śledzi ją niecałe 300 tysięcy osób, choć jest tam dość aktywna. Dla porównania, Igę Świątek obserwuje ponad milion osób.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan

Poker face

Rybakina mówi niewiele. O sobie, o emocjach, o rodzinie i życiu prywatnym. Kiedy zapytano ją o to, czy potępia wojnę i działania Putina, poprosiła o powtórzenie pytania, bo nie usłyszała. Później tłumaczyła się, że nie zna angielskiego na odpowiednim poziomie i nie zawsze rozumie pytania dziennikarzy.

Na korcie urodzona w Moskwie zawodniczka jest spokojna i opanowana. Ons Jabeur uważa, że dobrze się gra przeciwko Rybakinie. - To irytujące, kiedy przeciwnik coś ciągle do siebie mówi albo wręcz krzyczy. Przyjemnie jest mieć ją po drugiej stronie siatki - stwierdziła po finale Wimbledonu Tunezyjka.

Co innego trener Kazaszki. Stefano Vukov doprowadził ją do największych sukcesów. Dziennikarze "The Guardian" podkreślają, że są swoimi przeciwieństwami. Tenisistka jest spokojna i opanowana, natomiast jej szkoleniowiec jest bardzo ekspresyjny w swoich reakcjach.

Vukov zapowiedział w 2020 roku, że wytatuuje sobie jej imię, jeśli ta wygra Wimbledon. Tak też się stało, choć sama tenisistka zapomniała o tym zakładzie.

Pokonanie liderki

Rybakina w ostatnich miesiącach grała z Igą Świątek dwukrotnie. Raz podczas World Tennis League. Bez gry na przewagi Kazaszka wygrała 6:3, 6:1. Wynik powtórzyła w Australian Open, eliminując Polkę po wygranej 6:4, 6:4.

- Grając tak, jak w Melbourne, z taką konsekwencją, powiedziałabym, że mogę być numerem jeden i pokonać każdego - zapowiedziała urodzona w Moskwie tenisistka. Sam triumf nad liderką rankingu nie zrobił na niej wrażenia, na jej twarzy nie zagościł nawet uśmiech.

Ostatecznie w Australian Open dotarła do finału, gdzie musiała uznać wyższość Aryny Sabalenki. W Indian Wells nie miała łatwej drabinki. Zaczęła od pokonania Sofii Kenin, a potem odprawiła Paulę Badosę, Warwarę Graczewą oraz Karolinę Muchovą. W ostatnim spotkaniu straciła seta.

- W Australii znałam plan gry, wiedziałam, jak mam grać i zagrałam dobrze. Zobaczymy, jak potoczy się najbliższy mecz. Myślę, że mam szansę, jeśli będę gotowa fizycznie - zapowiedziała w czwartek Rybakina.

Mecz Iga Świątek - Jelena Rybakina odbędzie się w nocy z piątku na sobotę (17/18 marca) około godz. 2:00 czasu polskiego. Transmisja w CANAL+ Sport, a tekstową relację LIVE przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Dominika Pawlik, dziennikarka WP SportoweFakty

Czytaj też:
Łatwo nie będzie! Mistrzyni Wimbledonu na drodze Polek
Rywalka Świątek wierzy w powtórkę z Australii. Wskazała klucz do wygranej

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)

Kto wygra mecz?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Tenis na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • coco6 Zgłoś komentarz
    RYBaczkina jest bardzo silna ma dlugie rece i nogi i bardzo niebezpieczny serwis ,nasza raszynianka wydaje sie ze osiagnela szczyt swoich mozliwosci jej tenis zaczyna byc zbyt czytelny samymi
    Czytaj całość
    ruchami na korcie nie wygrywa sie meczow kluczem jest serwis niestety bedzie ruski final i pewnie wygra sabalenko-lukaszenka
    • fannovaka Zgłoś komentarz
      Odbieram ja jako sympatyczna i raczej skromna dziewczyne ktora potrafi grac w tenisa. Nie robi min, nie wrzeszczy, przy tym ladna a jej trener to rzeczywiscie choleryk
      • fulzbych vel omnibus Zgłoś komentarz
        Brawo Rybakina. Nikt nie może powiedzieć o niej: "Patrzcie jak ta Słowianka się zachowuje , jak animals." Choćby chciał. Pełna kultura! ;-)
        Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
        ×