Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Powód do niepokoju? W grze Świątek było to widoczne

- Iga nie mogła normalnie serwować i poruszać się na swoim poziomie. Trudno analizować ten mecz w przekroju całego turnieju, bo zawodniczka nie grała na sto procent - mówi nam Maciej Zaręba po spotkaniu Igi Świątek z Jeleną Rybakiną.

Dawid Franek
Dawid Franek
Iga Świątek Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Iga Świątek
Tym razem Iga Świątek nie wygra turnieju w Indian Wells. Polka przegrała w półfinale z Jeleną Rybakiną 2:6, 2:6. Podczas spotkania było widać, że nasza zawodniczka "nie jest sobą". Gdy do tego doszła klasa sportowa rywalki, to nie mogło być innego scenariusza niż przegrana. Po meczu Świątek potwierdziła, że mierzyła się nie tylko z przeciwniczką, ale również z problemami zdrowotnymi.

Polka skarżyła się na ból w okolicy żeber i podkreśliła, iż potrzebuje kilku dni odpoczynku. Nie wiadomo, czy liderka światowego rankingu weźmie udział w najbliższym turnieju w Miami.

- Co dokładnie dolega Idze Świątek, to wie określona liczba osób w sztabie Polki. Wiadomo, że jeśli jest to groźniejszy uraz, to należy odpuścić, bo zdrowie jest najważniejsze, a turniejów w roku mamy sporo. Istotny jest jednak fakt, że Iga była w stanie wyjść na kort. To świadczyłoby o tym, że to nie jest bardzo poważna kontuzja - mówi nam Maciej Zaręba, komentator tenisa w Canal+ Sport.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan

Nasz rozmówca komentował spotkanie Świątek z Rybakiną. Obie zawodniczki rywalizowały ze sobą w tym roku już podczas czwartej rundy Australian Open. Tam na szybkiej nawierzchni Kazaszka wygrała 6:4, 6:4. Tym razem warunki do gry były zupełnie inne, bo na kortach w Indian Wells piłki latają wolniej.

- Wydawało się, że nawierzchnia w Indian Wells nie będzie sprzyjać Rybakinie. Natomiast w meczu z Igą było to bez większego znaczenia. Po prostu zagrania posyłane przez Polkę nie miały mocy, prędkości, odpowiedniej głębokości - analizuje Zaręba.

- Można było odnieść wrażenie, że Iga nie mogła normalnie serwować i poruszać się na swoim poziomie. Trudno też analizować ten mecz w przekroju całego turnieju, bo zawodniczka nie grała na sto procent. Szacunek dla Igi za to, że zacisnęła zęby i nie pokazywała na korcie tego, że coś jej doskwiera. Nie ma jednak co ukrywać, że kwestie zdrowotne miały kluczowy wpływ na losy pojedynku z Rybakiną - dodaje.

Co ciekawe, Rybakina jest pierwszą zawodniczką, która pokonała Igę Świątek dwukrotnie bez straty seta od czasu objęcia przez Polkę fotela liderki rankingu WTA. Kazaszka znalazła sposób na 21-latkę, a od początku tego sezonu gra po prostu wybornie, co potwierdzają jej rezultaty w najważniejszych turniejach.

- W przypadku pełnej dyspozycji Igi mecz trwałby dłużej, Polka uderzałaby z większą mocą i Rybakina miałaby więcej problemów. Trzeba jednak oddać Kazaszce, że zagrała naprawdę dobrze i to pomijając kontuzję Igi. Zresztą ona sama mówiła, iż to było jedno z jej najlepszych spotkań w tym sezonie. Rybakina prezentuje ofensywny tenis i popełniła mało błędów, co przy tym sposobie gry nie zdarza się często - podkreśla nasz rozmówca.

Jelena Rybakina w wielkim finale Indian Wells zmierzy się z Aryną Sabalenką. To będzie rewanż za mecz o tytuł w Australian Open, który zakończył się zwycięstwem Białorusinki.

Dawid Franek, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj także:
Sabalenka brutalnie szczera ws. Ukrainek

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)

Polub Tenis na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (54)
  • fulzbych vel omnibus Zgłoś komentarz
    Że Iga dała ewidentnie ciała w pojedynku z Rybakiną każdy kto oglądal widzial ale Sabalenka wygrywając musi też zdawać sobie sprawe że pieniążki z biletów i reklam które napędza
    Czytaj całość
    organizatorom turniejów idą w znacznej części na wsparcie Ukrainy. Więc to Sabalenka powinna teraz przejąć tą symboliczną wstążkę po Idze. ;-)
    • Wronkowy Przebieraniec Zgłoś komentarz
      Ale jak była zdrowa serwowała tak samo czyli beznadziejnie. No i niestety Iga gra przewidywalnie, brak urozmaicenia skrótów i wolejów. Nie widać progresu w jej rozwoju.
      • Atito44 Zgłoś komentarz
        widzicie ? pod zebro dostala
        • Buds2030 Zgłoś komentarz
          Chyba lewy znowu dostanie sportowca roku
          • Mirek Nowicki Zgłoś komentarz
            Widzisz Iga, jakbys sie skoncetrowala na tenisie zamiast polityce to moze pogonilabys Rosjanke. A tak to ........ same wymowki.
            • token Zgłoś komentarz
              Jemy przegrała i tyle. Iga zdrowia i powrotu do formy najwyższej życzę
              • Krakowiak Zgłoś komentarz
                Nie mogę słuchać już tych dyrdymałów, że Kazaszka poza problemami zdrowotnymi Igi zagrała świetnie- no jak mogła zagrać inaczej jak nie było żadnej presji ze strony Igi, która nie
                Czytaj całość
                mogła serwować i odbijać piłki z pełną mocą- to co jeszcze więcej mogła zrobić żeby Rybakina zagrała "świetniej"- położyć się na korcie?!!!
                • KAZIK co po ulicach łazi Zgłoś komentarz
                  w punkt ! Ukrainki paniki dostają jak mają grać z rosjankami czy białorusinkami .... no ustawiajcie im drabinkę jak one chcą .. cyrk ukraiński trwa z Igą na czele Kochamy Igę mimo
                  Czytaj całość
                  wszystko
                  • bart12 Zgłoś komentarz
                    Myślę, że trenerzy Sabalenki i Rybakiny dobrze zdiagnozowali jak wygrywać z Igą. Wiedzieli, że kondycyja i poruszanie się na korcie to domena Igi i tu z nią nie wygrają.Więc
                    Czytaj całość
                    postawili na siłę i piłki kończące w pierwszych 2-3 uderzeniach. I to wychodzi im jak na razie bardzo dobrze.Teraz trenerzy Igi też powinni znaleźć sposób na tak atakujące zawodniczki. Jedyną która w miarę sobie z tym radzi jest Krejcikowa.
                    • KAZIK co po ulicach łazi Zgłoś komentarz
                      ta ukraińska bandera na czapeczce już jej ciąży ... ale sztab aprobuje
                      • kirsan Zgłoś komentarz
                        Reprezejtuje Polske a na czapce barwy Ukrainskie ,to jakas nowa religia ?
                        • bart12 Zgłoś komentarz
                          Co można zrobić na miejscu Igi widząc ,że Rybakina i Sabalenka znacznie się poprawiły w tym sezonie i pokonanie ich będzie trudne ? Można zrobić tylko jedno , też poprawić swój
                          Czytaj całość
                          serwis i return by móc z nimi rywalizować. Bez tego za niedługo pożegna się z numerem 1.
                          • bart12 Zgłoś komentarz
                            Ale przed spotkaniem Iga powiedziała, ze będzie grać na 100% i będzie to zupełnie inny pojedynek jak ostatnio przegrany. Można było odnieść wrażenie , że jej nic nie dolega. Więc na
                            Czytaj całość
                            ile grała z kontuzją , a na ile tak się tłumaczy to tylko ona sama wie. Pewne jest jednak, że nie był to zupełnie inny pojedynek , ale zupełnie taki sam.
                            Zobacz więcej komentarzy (17)
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×