Magdalena Fręch (WTA 106) przyleciała do Miami prosto z Indian Wells, gdzie jako "szczęśliwa przegrana" z kwalifikacji zdołała wygrać jeden pojedynek w prestiżowym BNP Paribas Open 2023. Na Florydzie ponownie musi rywalizować w eliminacjach. Już w niedzielę jej przeciwniczką była Ylena In-Albon (WTA 134). Po godzinie i 24 minutach rozstawiona z "19" Polka pewnie pokonała Szwajcarkę 6:2, 6:3.
In-Albon toczyła wyrównany bój z Fręch tylko przez pierwsze gemy. O losach premierowej odsłony zadecydowały wydarzenia przy stanie po 2. Po długiej walce Polka wywalczyła przełamanie. Po zmianie stron dołożyła jeszcze jednego breaka, po czym zamknęła seta przy pierwszej okazji w ósmym gemie.
W drugiej części pojedynku nasza reprezentantka znów miała przewagę na returnie. Pierwsze przełamanie wywalczyła już w gemie otwarcia. Potem miała szansę, by podwyższyć wynik na 3:0, lecz Szwajcarka z trudem utrzymała serwis. Przy stanie 3:2 dla Fręch jedynego w meczu break pointa miała In-Albon, lecz Polka nie dała sobie odebrać prowadzenia. W dziewiątym gemie łodzianka wypracowała trzy piłki meczowe przy podaniu rywalki i przy drugiej okazji zakończyła spotkanie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan
W 2022 roku Fręch przeszła przez eliminacje i zadebiutowała w Miami Open. Wówczas jej pogromczynią w I rundzie okazała się Francuzka Clara Burel. W poniedziałek tenisistka z Łodzi będzie mogła po raz drugi z rzędu zakwalifikować się do imprezy na Florydzie. Jej przeciwniczką w finale kwalifikacji będzie Japonka Nao Hibino (WTA 138), która niespodziewanie zwyciężyła 6:4, 6:1 Hiszpankę Rebekę Masarovą (WTA 92).
Pewne miejsce w głównej drabince zawodów Miami Open 2023 mają broniąca tytułu Iga Świątek, Magda Linette i Hubert Hurkacz. Cała trójka z racji rozstawienia przystąpi do rywalizacji dopiero od II rundy.
Miami Open, Miami (USA)
WTA 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 8,8 mln dolarów
niedziela, 19 marca
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Magdalena Fręch (Polska, 19) - Ylena In-Albon (Szwajcaria) 6:2, 6:3
Czytaj także:
Iga Świątek wraca do reprezentacji. Będzie hit!
Łatwo nie będzie! Mistrzyni Wimbledonu na drodze Polek