W dwóch ostatnich sezonach Stefanos Tsitsipas był jedną z czołową postacią sezonów gry na kortach ziemnych. Tegoroczne zmagania na ceglanej mączce Grek tradycyjnie rozpocznie w turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo. I znów chce odgrywać jedną z głównych ról.
- Powrót na korty ziemne to dla mnie przyjemność. Początek tego okresu rozgrywek w Monte Carlo, które jest moim ulubionym miejscem na świecie, to jeden z najbardziej fascynujących momentów roku - mówił podczas konferencji prasowej, cytowany przez atptour.com.
- Pod względem taktycznym tenis na mączce bardzo mi się podoba. Uważam, że jest głębszy niż myślą ludzie - kontynuował. - Na tej nawierzchni nie możesz spodziewać się szalonych zagrań kończących. Podczas gry musisz być cierpliwy. Wiąże się z błędami wymuszonymi i niewymuszonymi. Głównym priorytetem nie jest posłanie wygrywającego uderzenia, lecz precyzja i to, jak otwierasz kort.
Tsitsipas wygrał dwie ostatnie edycje Rolex Monte-Carlo Masters. Jeśli zwycięży w obecnym roku, zostanie trzecim w erze zawodowego tenisa graczem, który zdobył co najmniej trzy tytuły z rzędu w tym turnieju. Wcześniej dokonali tego Ilie Nastase (sezony 1971-73) i Rafael Nadal (2005-12 i 2016-18).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: On się nic nie zmienia. Ronaldinho nadal czaruje
Zapytany o tę szansę, odparł: - Chcę to zrobić. Ale nie będzie to zaprzątać mojej głowy. Dobrze się tu czuję, grając przed moimi kibicami, którzy okazują mi miłość i wsparcie.
W drabince Rolex Monte-Carlo Masters 2023 Tsitsipas został rozstawiony z numerem drugim i w I rundzie miał wolny los. Inauguracyjny mecz rozegra we wtorek, a jego rywalem będzie Benjamin Bonzi.
- Cieszę się z faktu, że dwukrotnie wygrałem ten turniej. To, że mogłem przeżywać tak piękne chwile, daje mi wiele szczęścia. Mam nadzieję, że w tym tygodniu znów zdołałam tego dokonać - dodał tenisista z Aten.
Wielkoszlemowi triumfatorzy na przeciwnych biegunach. Novak Djoković zagra z kwalifikantem