Największe sukcesy zadedykowała zmarłemu trenerowi. Oto kolejna rywalka Igi Świątek

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Bernarda Pera
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Bernarda Pera

Iga Świątek powalczy w niedzielę o IV rundę prestiżowego turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. Jej przeciwniczką będzie Amerykanka Bernarda Pera, która największe sukcesy odniosła w ubiegłym sezonie na mączce.

W piątek Iga Świątek przywitała się z turniejem Mutua Madrid Open 2023 zwycięstwem nad Julią Grabher. Choć aktualna liderka rankingu WTA miała pewne problemy, to ostatecznie pewnie wygrała z Austriaczką 6:3, 6:2 (więcej tutaj). 21-letnia Polka po raz drugi startuje w Magicznym Pudełku i bardzo chce osiągnąć jak najlepszy rezultat.

- Pierwsze mecze zawsze są trudne, dlatego cieszę się, że awansowałam dalej i mam już to doświadczenie gry na korcie centralnym. To prawda, że trochę różni się on od kortów treningowych. Cieszę się, że będę miała więcej okazji na nim zagrać - powiedziała Świątek po zakończeniu pojedynku (cytat za WTA).

Chorwatka z amerykańskim paszportem

Świątek kolejny występ na Manolo Santana Stadium zaliczy już w niedzielę. Jej przeciwniczką będzie leworęczna Bernarda Pera. W 2019 roku Polka okazała się lepsza od Amerykanki po trzysetowym boju (2:6, 7:6, 6:4) w kwalifikacjach do zawodów WTA na kortach trawiastych w Birmingham. Teraz dojdzie do ich spotkania na mączce, na której 28-letnia tenisistka może się pochwalić największymi sukcesami w karierze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polski koszykarz zszokował. "Prawdziwe czy oszukane?"

Pera urodziła się w Zadarze i początkowo reprezentowała Chorwację. Ponad dekadę temu jej rodzina zdecydowała się na przeprowadzkę do USA. 16-letnia wówczas tenisistka mogła liczyć na większe wsparcie i miała lepsze warunki do trenowania. To wtedy podjęła życiową decyzję i postanowiła zamienić chorwacką flagę na amerykańską. Mimo tego często wraca do ojczyzny i chętnie ćwiczy na kortach w Zagrzebiu.

Wspaniała seria na mączce

Jako reprezentantka USA potrzebowała kilku lat, aby dostać się do Top 100. Choć w tym gronie jest już szósty sezon, to długo nie mogła się przebić przez fazę półfinałową i osiągnąć finał w kobiecym tourze. Po czterech porażkach na tym etapie w końcu przyszło przełamanie. W lipcu 2022 roku Pera poleciała do Budapesztu, gdzie wygrała w sumie siedem meczów (dwa w eliminacjach i pięć w głównej drabince). W meczu o tytuł pokonała Serbkę Aleksandrę Krunić 6:3, 6:3.

To jeszcze nie był koniec! Amerykanka szybko przeniosła się do Hamburga, gdzie wygrała pięć kolejnych pojedynków i po zwycięstwie nad Estonką Anett Kontaveit 6:2, 6:4 triumfowała w drugiej z rzędu imprezie WTA. Stała się tym samym zaledwie piątą reprezentantką USA (licząc od 2000 roku), która w jednym sezonie zwyciężyła w co najmniej dwóch turniejach głównego cyklu na mączce (wcześniej takim wyczynem mogły się pochwalić Monica Seles, Jennifer Capriati oraz siostry Serena i Venus Williams).

Wzruszona Pera zadedykowała największe zwycięstwa w karierze swojemu byłemu trenerowi Kristijanowi Schneiderowi, który zmarł w kwietniu 2022 roku w wieku zaledwie 41 lat. Jeśli chodzi o szkoleniowców, to tenisistka ma tendencję do szybkiego ich zmieniana. Na przestrzeni paru sezonów współpracowała z Guillermo Canasem, Luką Beliciem, Kristijanem Schneiderem, Velimiren Zovko i Miro Hrvatinem. - Wyglądało to tak: zaczynam pracować nad czymś nowym, co nie daje mi od razu efektów, a potem wkradają się wątpliwości i nie czuję się dobrze - przyznała w rozmowie z Tennis Majors.

Dobra koleżanka Magdy Linette

Jak na razie Pera nie odniosła godnych uwagi rezultatów w singlu w Wielkim Szlemie. Nie zdołała jeszcze dostać się do IV rundy w żadnym z czterech turniejów tej rangi. Lepiej pod tym względem wygląda w deblu. W 2021 roku stworzyła świetny duet z Magdą Linette, z którą dotarła do półfinału Rolanda Garrosa. Późniejsze problemy zdrowotne Amerykanki sprawiły, że para nie mogła kontynuować współpracy.

Pera zajmuje obecnie najwyższą w karierze 32. pozycję w rankingu WTA. Jej celem jest złamanie kolejnej bariery i awans do Top 20. W Madrycie została rozstawiona z 28. numerem i na początek pokonała Niemkę Tatjanę Marię 6:1, 6:3. Co sądzi o meczu ze Świątek? - Jestem podekscytowana. To będzie dla mnie test. Nie mogę się doczekać gry na wielkiej arenie, przed dużą publicznością. Zobaczę, gdzie jestem w starciu z najlepszą tenisistką na świecie - powiedziała dla WTA.

Pojedynek Świątek z Perą odbędzie się w niedzielę na Manolo Santana Stadium. Jego początek zaplanowano po godz. 16:00. Transmisję przeprowadzi Canal+ Sport. Relacja tekstowa na żywo na portalu WP SportoweFakty.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 7,705 mln euro
niedziela, 30 kwietnia

III runda:
Manolo Santana Stadium, po godz. 16:00

Iga Świątek (Polska, 1)bilans: 1-0Bernarda Pera (USA, 28)
1 ranking 32
21 wiek 28
176/65 wzrost (cm)/waga (kg) 175/63
praworęczna, oburęczny bekhend gra leworęczna, oburęczny bekhend
Warszawa miejsce zamieszkania Zadar
Tomasz Wiktorowski trener Velimir Zovko
SEZON 2023
21-4 (21-4) bilans roku (główny cykl) 10-9 (9-8)
tytuły w Dosze i Stuttgarcie najlepszy wynik ćwierćfinał w Hobart
2-0 tie breaki 2-5
35 asy 62
1 465 906 zarobki ($) 342 422
KARIERA
2016 początek 2011
1 (2022) najwyżej w rankingu 32 (2023)
234-59 bilans zawodowy 355-222
13/3 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 2/0
16 200 983 zarobki ($) 3 012 990

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Zobacz ranking WTA po triumfie Igi Świątek w Stuttgarcie
Hubert Hurkacz wysoko w rankingu ATP. Zmiana na podium

Źródło artykułu: WP SportoweFakty