To dopiero trzecia taka sytuacja w karierze Igi Świątek. Pierwsza od prawie pięciu lat

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / RICCARDO ANTIMIANI / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / RICCARDO ANTIMIANI / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek nie dograła ćwierćfinałowego meczu z Jeleną Rybakiną. Polska tenisistka kreczowała przy stanie 6:2, 6:7(3), 2:2 i nie obroni tytułu w turnieju WTA w Rzymie.

W tym artykule dowiesz się o:

Nic nie wskazywało na takie zakończenie środowego meczu pomiędzy Igą Świątek a Jeleną Rybakiną. Polska tenisistka prezentowała bajeczną grę w premierowej odsłonie. Kazaszka zaczęła się rozkręcać w II secie. Odrobiła stratę przełamania i w tie-breaku zachowała więcej zimnej krwi.

To właśnie w tej części meczu Świątek po jednym z punktów zatrzymała się na kilkadziesiąt sekund, łapiąc się za nogę. Seta przegrała i w przerwie poprosiła o pomoc medyczną. Wróciła jednak na kort i w dobrym stylu wygrała dwa swoje gemy serwisowe, choć miała obandażowane udo.

W czwartym gemie niemal już nie biegała i postanowiła przerwać mecz. Poddała go przy stanie 2:2 w trzeciej partii. Był to dopiero trzeci raz w karierze Świątek, kiedy nie wyszła na kort lub nie dokończyła meczu.

Wcześniej taka sytuacja miała miejsce, kiedy Polka grała jeszcze w imprezach rangi ITF. W lipcu 2016 roku poddała walkowerem spotkanie w Savitaipale (Finlandia). W sierpniu 2018 roku w turnieju ITF w Warszawie była rozstawiona z numerem 2. Przegrywała 6:7(3), 1:3 z Joanną Zawadzką. Wówczas podjęła decyzję o poddaniu meczu.

Planowo następnym startem Igi Świątek ma być Roland Garros, który rozpoczyna się 28 maja.

Czytaj też: Media: decyzja ws. występu Rafaela Nadala w Rolandzie Garrosie już zapadła? Nagle zadzwonił telefon. Sędzia musiał zawołać Świątek

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Iga Świątek wygra Rolanda Garrosa?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Marek Aureliusz
18.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Fatalnie to teraz wygląda. W nadchodzącym turnieju Roland Garros w Paryżu Iga może nie zagrać... A jeżeli zagra to będzie bronić 2000 pkt. a Sabalenka tylko 130 pkt., więc to Białorusinka będzi Czytaj całość