Milos Raonić poprzedni mecz rozegrał pod koniec lipca 2021 roku, gdy w Atlancie przegrał z Brandonem Nakashimą. Był to jego pierwszy występ po trzymiesięcznej pauzie spowodowanej kontuzją uda. I, jak się okazało, ostatni na bardzo długi czas.
Ostatnich kilkanaście miesięcy to dla Raonicia walka z wieloma problemami zdrowotnymi. Kanadyjczyk zmagał się m.in. z kontuzją ścięgna Achillesa oraz złamanym palcem u nogi i zniknął z zawodowych rozgrywek.
Jednak wszystko wskazuje, że koszmar Raonicia się kończy. Kanadyjczyk po dwóch latach absencji zamierza wrócić do zawodowych rozgrywek i zgłosił się do turnieju ATP 250 w Den Bosch, który zostanie rozegrany w dniach 12-18 czerwca na kortach trawiastych.
Na liście zgłoszeń imprezy Libema Open widnieją także m.in. Danił Miedwiediew, Felix Auger-Aliassime, Borna Corić, Alex de Minaur, Roberto Bautista, Pablo Carreno i inny rekonwalescent - Marin Cilić.
27-letni Raonić to finalista Wimbledonu 2016. W trwającej od 2008 roku zawodowej karierze wygrał osiem turniejów rangi ATP Tour. W światowym rankingu najwyżej był na trzecim miejscu.
Novak Djoković nie traci pewności. "Mam nadzieję, że osiągnę pełną dyspozycję"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie pięściarza. Sędzia musiał przerwać walkę