Głośne zatrzymanie na Rolandzie Garrosie. Jest decyzja prokuratury ws. Rosjanki

Po ponad dwóch latach śledztwa francuska prokuratura zakończyła dochodzenie ws. rzekomego ustawienia wyniku sportowego przez reprezentantkę Rosji Janę Sizikową.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Jana Sizikowa Getty Images / Photo by Flaviu Buboi/NurPhoto via Getty Images / Na zdjęciu: Jana Sizikowa
Firmy bukmacherskich po zakończeniu meczu deblowego na wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie 2020 zaalarmowały władze tenisa ziemnego o podejrzanym wzroście liczby wygranych zakładów przez klientów na pojedynek, który odbył się 30 września.

Na korcie w Paryżu zmierzyły się wtedy Andrea Mitu i Patricia Maria Tig (obie Rumunia) z Madison Brengle (USA) i Janą Sizikową (Rosja). Mecz zakończył się wygraną rumuńskiej pary w dwóch setach (7:6, 6:4).

Po piątym gemie drugiego seta obstawiający w zakładach bukmacherskich zaczęli podejmować niestandardowe decyzje, co zbiegło się z popełnianym błędami ze strony Sizikowej (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

O ustawienie wyniku i przekupstwo sportowe oskarżono właśnie Rosjankę. Śledztwo ruszyło w październiku 2020. Co ciekawe, Sizikowa została zatrzymana przez policję... w trakcie kolejnej edycji Rolanda Garrosa - w 2021 r. Tenisistka nie przyznała się jednak do postawionych zarzutów i po złożeniu wyjaśnień została zwolniona z aresztu.

Teraz prokuratura w Paryżu postanowiła zakończyć dochodzenie. Sprawa została definitywnie zamknięta ze względu na brak dowodów.

- Pani Sizikowa, która zawsze utrzymywała, że jest niewinna, została ostatecznie oczyszczona z wszelkich podejrzeń - potwierdził w rozmowie z The Associated Press prawnik Rosjanki Frederic Belot.

Zobacz:
Skandal na Roland Garros! Znana tenisistka aresztowana

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×