Iga Świątek broni w Paryżu tytułu zdobytego przed rokiem. Wcześniej triumfowała w stolicy Francji również w 2020 roku. Wielokrotnie udowadniała, że na kortach Rolanda Garrosa czuje się doskonale. Przed nadchodzącą edycją turnieju mamy jednak kilka znaków zapytania. Jednym z nich jest zdrowie.
Polka podczas ćwierćfinału turnieju w Rzymie skreczowała w spotkaniu z Jeleną Rybakiną. Powodem był uraz uda. Dwukrotny finalista Rolanda Garrosa - Alex Corretja - uważa, że to może mieć pewien wpływ na naszą tenisistkę.
- Zależy, jak szybko Iga dojdzie do siebie po kontuzji, jakiej doznała w Rzymie. Fizycznie i psychicznie, bo to zawsze zostawia jakiś ślad w głowie - powiedział Alex Corretja na łamach "Faktu".
- Tym razem wszystko jest inaczej niż w poprzednim roku, gdy wszystko szło jej znakomicie i musi się odnaleźć w tej sytuacji. Wiem jednak, że Iga mocno pracuje nad stroną mentalną, więc powinna sobie poradzić - dodał.
Roland Garros zapowiada się pasjonująco. Jeszcze w 2022 roku Iga Świątek była zdecydowaną faworytką do końcowego triumfu. Teraz obok niej na równi możemy postawić Arynę Sabalenkę i Jelenę Rybakinę.
Cała trójka napędza w tym roku kobiecy tour, tworząc świetne widowiska i walcząc o trofea. Corretja podkreśla, że to może wyjść żeńskiemu tenisowi tylko na dobre. Korzystają także wszystkie trzy tenisistki, które w ten sposób napędzają się do poprawiania swojej gry.
Wielkoszlemowy Roland Garros rozpocznie się w niedzielę, 28 maja.
Czytaj także:
Navratilova nie ma wątpliwości ws. Świątek. Stawia jeden warunek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"