Szkoda, że państwo tego nie widzieli. Ale wpadka podczas meczu Hurkacza!

Hubert Hurkacz zafundował polskim kibicom kolejny thriller podczas Rolanda Garrosa. Ostatecznie po pięciu setach pokonał Tallona Griekspoora. Ostatnich akcji widzowie przed telewizorami nie widzieli na żywo.

Dawid Franek
Dawid Franek
Hubert Hurkacz / w ramce: zrzut ekranu z Eurosportu PAP/EPA / PAP/EPA / Twitter Eurosport / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz / w ramce: zrzut ekranu z Eurosportu
Mecz Huberta Hurkacza z Tallonem Griekspoorem trwał 4 godziny i 42 minuty. Ostatecznie to Polak okazał się lepszy, wygrywając 6:3, 5:7, 6:7(13), 7:6(5), 6:4. Ostatniego gema kibice przed telewizorami nie mogli zobaczyć na żywo, ponieważ Eurosport miał problemy techniczne. To nieco rozzłościło fanów tenisa, ponieważ był to oczywiście punkt kulminacyjny emocjonującej batalii.

W trakcie ostatniego gema - przynajmniej w wersji telewizyjnej - na Eurosporcie puszczono filmiki z różnych dyscyplin sportowych. "Przepraszamy za przerwę w transmisji. Pracujemy nad jak najszybszym rozwiązaniem problemu" - napisano na dole ekranu.

Na kort w Paryżu wrócono już w momencie, gdy spotkanie się zakończyło, a polski tenisista rozdawał autografy. Ostatecznie ostatnie akcje pokazano z odtworzenia.

W mediach społecznościowych stacja Eurosport również przeprosiła za niedogodności.

"Z problemami my, z problemami Hubert, ale jest kolejna runda. A za problemy techniczne przepraszamy" - napisano na profilu Eurosportu na Twitterze.

Za Hurkaczem już drugi pięciosetowy pojedynek podczas Rolanda Garrosa. Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie pokonał Davida Goffina. W kolejnym spotkaniu rywalem Polaka będzie Peruwiańczyk Juan Pablo Varillas.

Czytaj także:
Dla Magdaleny Fręch turniej już się skończył. Tyle zarobiła za udział w Roland Garros

ZOBACZ WIDEO:Zadał pytanie o Messiego. Tak odpowiedział “Lewy”
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×