"Nigdy nie przegap okazji do naładowania baterii, prawda Iga?" - napisano na oficjalnym profilu Roland Garros w mediach społecznościowych.
Widać na nim, jak ostatnie chwile przed czwartkowym meczem z Claire Liu spędziła Iga Świątek.
Była chwila na relaks, odpowiednie skupienie, a na końcu pobudzenie do rywalizacji. Efekty było potem widać na korcie, gdzie liderka światowego rankingu WTA nie pozostawiła złudzeń swojej rywalce.
Amerykankę pokonała 6:4, 6:0 i pewnie awansowała do III rundy turnieju w Paryżu, gdzie spotka się Chinką Xinyu Wang. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę 3 czerwca.
Przypomnijmy, że Świątek w stolicy Francji broni tytułu, a w swojej karierze wygrywała już Roland Garros dwukrotnie (lata 2020 i 2022). Nasza tenisistka nie ukrywa, że to jej ulubiony turniej w cyklu.
Zobacz także:
Spadła na niego fala krytyki. Djoković zabrał głos
"Obudziłam się z tą wiadomością". Dramat znanej tenisistki
ZOBACZ WIDEO: Radwańska trenowała w Monaco. Tylko spójrz z kim