Przystępując do meczu IV rundy Roland Garros 2023 z Casperem Ruudem, Nicolas Jarry notował serię siedmiu zwycięstw z rzędu. Jednym z rywali, którego pokonał w trakcie trwania tej passy, był właśnie Norweg (25 maja w Genewie). W poniedziałek jednak tenisista z Oslo wziął rewanż za tamtą porażkę i zwyciężył 7:6(3), 7:5, 7:5.
Podobnie jak w Genewie, Jarry chciał zdobywać jak najwięcej punktów za pomocą serwisów i potężnych forhendów. Tyle że w poniedziałek Chilijczyk napotkał na ścianę. Korzystając z dużych wybiegów na korcie im. Philippe'a Chatriera, Ruud ustawiał się daleko poza linią końcową, skąd odbijał kolejne piłki.
Norweg lepiej wytrzymywał również momenty napięcia. W końcówkach setów nic nie tracił ze swojej konsekwencji i regularności, podczas gdy Jarry'emu zdarzały się wówczas proste błędy oraz niepewne i nieczyste zagrania.
Mecz trwał trzy godziny i 20 minut. W tym czasie Ruud zaserwował dziesięć asów, trzykrotnie został przełamany, wykorzystał pięć z 13 break pointów, posłał 30 zagrań kończących i popełnił 32 niewymuszone błędy. Z kolei Jarry'emu zapisano 11 asów, 56 uderzeń wygrywających oraz 67 pomyłek własnych.
- Wspaniałe zwycięstwo. To były trzy wyjątkowo trudne sety. Muszę podziękować mojemu zespołowi, które świetnie mnie przygotował. Gdybyśmy musieli grać dłużej, byłem na to gotowy. Cieszę się, że awansowałem do ćwierćfinału - powiedział 24-latek z Oslo w wywiadzie na korcie.
Dla 24-letniego Ruuda to trzeci w karierze awans do wielkoszlemowego ćwierćfinału. W przeszłości, gdy już dochodził do tej fazy, zawsze docierał do finału (Roland Garros i US Open 2022). Jego kolejnym rywalem będzie Holger Rune bądź Francisco Cerundolo.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 49,6 mln euro
poniedziałek, 5 czerwca
IV runda gry pojedynczej:
Casper Ruud (Norwegia, 4) - Nicolas Jarry (Chile) 7:6(3), 7:5, 7:5
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"