"Jakby grać z hitlerowcami". Gorąco przed meczem Ukrainki z Sabalenką
- To tak, jakby grać z hitlerowcami w czasie drugiej wojny światowej - mówi WP SF Tomasz Wolfke. Aryna Sabalenka i Elina Switolina zmierzą się w Roland Garros, a w cieniu meczu będzie wojna w Ukrainie. Ekspert opowiada również o prowokacji Rosjanki.
Ulubienica dyktatora. "Nie ma tutaj żadnej różnicy"
Postać Aryny Sabalenki wzbudza ogromne kontrowersje. Nie jest żadną tajemnicą, że jest ulubienicą dyktatora Białorusi Alaksandra Łukaszenki. Gdy po sfałszowanych wyborach w 2020 roku jej rodacy wyszli na ulice, tenisistka ani się nie zająknęła. Ba, widniała na liście popierających "Baćkę".
A przecież w 2020 roku służby Łukaszenki aresztowały, a w niektórych przypadkach nawet mordowały, pokojowo protestujących rodaków. Szeroko o związkach Sabalenki z dyktatorem rozpisywaliśmy się TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"Co więcej, Białorusinka w Paryżu wywołała skandal. Po niewygodnych pytaniach ukraińskiej dziennikarki nie przyszła na konferencję prasową dla wszystkich mediów. Zorganizowano osobne spotkanie, a wstęp na nią mieli tylko wybrani dziennikarze. Po meczu IV rundy wypowiedzi udzieliła tylko reporterowi WTA. Wspierają ją w tym organizatorzy.
Ci sami organizatorzy, którzy dwa lata wcześniej proszeni byli o to samo przez Naomi Osakę zmagającą się z problemami mentalnymi. Potraktowali ją jednak zupełnie inaczej. Zagrozili nawet dyskwalifikacją, na co w odpowiedzi Japonka wycofała się sama.
Wtorkowy mecz Switolina - Sabalenka wyzwoli wiele emocji. Także wśród samych zawodniczek.
- Serdecznie współczuję Switolinie. To jest skandal, że Rosjanie i Białorusini grają w wielkiego tenisa. Powinni być wykluczeni ze wszystkich sportów. To tak, jakby grać z hitlerowcami w czasie drugiej wojny światowej. Nie ma tutaj żadnej różnicy. Wojna napastnicza to wojna napastnicza - tłumaczy w rozmowie z WP SportoweFakty Tomasz Wolfke, dziennikarz i komentator "Eurosportu".
Tak naprawdę tenisistką z Rosji i Białorusi, która potępiła agresję na Ukrainę, jest Daria Kasatkina. Nasz rozmówca nie przewiduje jednak wyjątków.
- Niezależnie od tego, czy popierają reżim czy nie, powinni być eliminowani z rywalizacji międzynarodowej. Kasatkina jest najmniej winna, ona przeżywa to, widać było, jak płakała w słynnym wywiadzie na Youtube. Wyprowadziła się z Rosji, ale nie oddała paszportu. Do tego dochodzi aspekt, że Kasatkina jest lesbijką, a osoby LGBT w Rosji są prześladowane - ocenia.
Jednocześnie zauważa, że obecność Rosjan i Białorusinów na sportowych arenach tworzy przestrzeń do prowokacji. Widzieliśmy to już nieraz w rozgrywkach WTA.
- Potapowa wyszła na stadion w koszulce Spartaka. To tak, jakby w podczas II wojny światowej ktoś wyszedł w koszulce Hitlerjugend - ocenia ostro Wolfke.
Czy Ukrainka ma szanse?
Elina Switolina niegdyś była nawet trzecią zawodniczką światowego rankingu. Zdecydowała się jednak na przerwę macierzyńską i dopiero wraca na kort. W Paryżu sprawiła kilka sensacji, pokonując wyżej notowane zawodniczki. Dobry występ na Roland Garros sprawi, że awansuje minimum o ok. 120 pozycji i wróci do czołowej setki.
Czy jednak w starciu z wiceliderką rankingu nie jest skazana na pożarcie? - Sabalenka jest w innej lidze i jest stuprocentową faworytką - ocenia ekspert.
Ukrainka jednak nie jest bez szans. - Switolina to dobra tenisistka. Wygrywała przed przerwą macierzyńską wiele turniejów. Ma papiery na grę, stabilizację życiową przez związek z Monfilsem. Ona ma dopiero 28 lat, a obecnie kariery w sporcie trwają dłużej. Pewnie jeszcze trochę pogra - wyjaśnia.
Dodatkową motywację dla niej może nadać polityczne tło tego spotkania. Switolina bowiem pozostaje zaangażowana w sprawy swojej ojczyzny.
- Być może jakąś motywację większa będzie miała. Switolina wspiera swój kraj, brała udział w meczu charytatywnym w Krakowie - kończy Tomasz Wolfke.
Mecz Elina Switolina - Aryna Sabalenka rozpocznie się we wtorek 6 czerwca jako drugi na korcie Philippe Chatrier, lecz nie przed 12:30 czasu polskiego.
Arkadiusz Dudziak, dziennikarz WP SportoweFakty
Czytaj więcej:
Jabeur nie wytrzymała. Piłka poleciała w trybuny
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)