Nie da się ukryć, że to właśnie na paryskiej mączce Iga Świątek czuje się najlepiej. Raszynianka French Open wygrała już dwukrotnie, a przez ostatnie cztery rundy tegorocznej edycji zmagań na kortach Rolanda Garrosa przeszła niczym burza.
W Paryżu liderka światowego rankingu wyeliminowała kolejno Cristinę Bucsę, Claire Liu, Xinyu Wang oraz Łesię Curenko, nie tracąc przy tym ani jednego seta. Dość powiedzieć, że aż cztery z nich wygrała do zera.
Bardzo ciekawą statystykę dotyczącą French Open przytacza serwis OptaAce. Współczynnik wygranych Igi Świątek w tej imprezie wynosi już 92,6 procenta!
Polka niedawno przegoniła w zestawieniu Chris Evert i ustępuje już jedynie legendarnej, australijskiej tenisistce - Margaret Court. Zwyciężczyni aż 64 wielkoszlemowych turniejów - z czego 24 w grze pojedynczej - może pochwalić się naprawdę imponującym ratio, sięgającym 95,2 proc.
Kolejną rywalką Igi Świątek w turnieju będzie Coco Gauff. Stawką zaplanowanego na środę pojedynku jest półfinał French Open.
Czytaj także:
Przepowiadano jej wielką przyszłość. Nigdy nie znalazła patentu na Świątek
Ile?! Niewyobrażalna seria Igi Świątek
ZOBACZ WIDEO: Radwańska trenowała w Monaco. Tylko spójrz z kim