Minęło pięć lat od zakończenia profesjonalnej kariery przez Agnieszkę Radwańską. Była wiceliderka rankingu WTA pozostaje aktywna w tenisowym świecie. Pomagała reprezentantom Polski między innymi w czasie styczniowego United Cup. Radwańska nie rozstała się także z rakietą tenisową, a jej formę można sprawdzać przy okazji turniejów legend. 34-latka wystartowała w środę w Rolandzie Garrosie.
Radwańska była dwukrotnie ćwierćfinalistką Rolanda Garrosa w 2009 i 2010 roku. Rywalizacja w turnieju legend odbywa się między innymi w mikstach, a Polka połączyła siły z Sergim Bruguerą z Hiszpanii. 52-latek zwyciężał na paryskich kortach ziemnych w singlu w 1993 i 1994 roku.
Radwańska i Bruguera spotkali się na korcie z Kim Clijsters i Arnaudem Clementem. Konfrontacja byłego topowego tenisisty z Francji została wyznaczona na korcie Suzanne Lenglen. Turnieje legend są rozgrywane w drugim tygodniu rywalizacji wielkoszlemowej, kiedy na arenach robi się więcej miejsca niż na początku zmagań.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Pierwsza partia została zakończona tie-brakiem, w którym Radwańska i Bruguera przegrali 5-7. Polka oraz Hiszpan mieli znacznie niższą skuteczność po pierwszym podaniu, co utrudniało zadanie. Po 43 minutach rywale byli bliżej wejścia do finału.
W drugim secie było nawet 4:1 dla Clijsters i Clementa. Mikst z Polką w szeregach poderwał się jeszcze do pościgu, ale ambitna walka nie wystarczyła do uniknięcia porażki. Ta partia zakończyła się wynikiem 6:4 dla belgijsko-francuskiego duetu. Tym samym on powalczy o nagrodę główną.
Turniej legend:
Kim Clijsters (Belgia) / Arnaud Clement (Francja) - Agnieszka Radwańska (Polska) / Sergi Bruguera (Hiszpania) 7:6 (5), 6:4
Czytaj także: Emocjonalny wpis Jessici Peguli. "Nie jestem pewna, jak to przeżyliśmy"
Czytaj także: Tommy Robredo w nowej roli. "Ponownie czuję te wibracje"