Iga Świątek zagrała w czwartek o szóste zwycięstwo w tegorocznym Rolandzie Garrosie. Na drodze do finału reprezentantki Polski stanęła Beatriz Haddad Maia, która we wcześniejszych turniejach wielkoszlemowym w Paryżu dochodziła najdalej do drugiej rundy. W 2023 roku Brazylijka radziła sobie bardzo dobrze i wyeliminowała między innymi Ons Jabeur.
Półfinał z udziałem Igi Świątek zakończył się po dwóch setach. Pierwszy z nich był dość spokojny dla Polki, która wygrała 6:2. Dłuższa walka była w drugim secie, w którym Świątek była w drobnych opałach i postawiła na swoim w tie-breaku. Haddad Maia próbowała ambitnie przedłużyć mecz, ale skończyło się na postraszeniu faworytki.
Finalista Rolanda Garrosa 2023 wygrała ostatnią piłkę na 9-7 w tie-breaku. Polka serwowała, wcześnie przejęła inicjatywę w krótkiej wymianie i zepchnęła Brazylijkę do defensywy głębokim zagraniem. Haddad Maia odegrała piłkę za krótko, a zaproszona do siatki Iga Świątek huknęła w narożnik kortu nie do obrony.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Iga Świątek mogła rozpocząć świętowanie sukcesu. Polka dała wyraz radości z trzeciego w karierze awansu do finału Rolanda Garrosa. Haddad Maia serdecznie wyściskała Polkę i prawdopodobnie życzyła jej powodzenia w ostatnim meczu turnieju z Karoliną Muchovą.
Zobacz ostatnią piłkę w meczu Igi Świątek z Beatriz Haddad Maią:
Czytaj także: Emocjonalny wpis Jessici Peguli. "Nie jestem pewna, jak to przeżyliśmy"
Czytaj także: Tommy Robredo w nowej roli. "Ponownie czuję te wibracje"