Iga Świątek zagra w finale Rolanda Garrosa. Z kim powalczy Polka?

PAP/EPA / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek jest o jeden wygrany mecz od trzeciego w karierze zwycięstwa w Rolandzie Garrosie. W półfinale pokonała Beatriz Haddad Maię. O trofeum powalczy w sobotę z rewelacyjną Karoliną Muchovą.

Ostatni mecz w turnieju tenisistek Rolanda Garrosa zostanie rozegrany w sobotę o godzinie 15. Iga Świątek stanie przed szansą podniesienia trofeum po raz trzeci w karierze, a po raz pierwszy może obronić je rok po roku.

Iga Świątek odniosła jak dotąd sześć zwycięstw w meczach tegorocznego Rolanda Garrosa. Reprezentantka Polski eliminowała kolejno Cristinę Bucsę, Claire Liu, Xinyu Wang, Łesię Curenko, Coco Gauff oraz Beatriz Haddad Maię. Do półfinałowego starcia z Brazylijką doszło w czwartek dzień po pokonaniu Amerykanki.

Iga Świątek zagra po raz trzeci w karierze w finale Rolanda Garrosa. W 2020 roku zwyciężyła w dwóch setach z Simoną Halep, a w 2022 roku potrzebowała dwóch partii do pokonania Coco Gauff.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Tym razem przeciwniczką Igi Świątek będzie Karolina Muchova. Czeszka została rewelacją turnieju, do którego przystąpiła bez rozstawienia. Doszła do finału, choć wcześniejsze występy w Rolandzie Garrosie kończyła najdalej na trzeciej rundzie. Muchova wyeliminowała w półfinale Arynę Sabalenkę po dramatycznym, trzysetowym pojedynku. W sobotę postara się ona o sprawienie jeszcze jednej sensacji.

Czytaj także: Emocjonalny wpis Jessici Peguli. "Nie jestem pewna, jak to przeżyliśmy"
Czytaj także: Tommy Robredo w nowej roli. "Ponownie czuję te wibracje"

Komentarze (2)
avatar
Grieg
9.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
PS. Miało być: "wczorajsze zwycięstwo Muchovej okupione zostało jakąś kontuzją". 
avatar
Grieg
9.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sądząc z obrazków w końcówce trzeciego seta, wczorajsze zwycięstwo Muchovej kosztowało ją mnóstwo wysiłku, więc w sobotę Iga powinna mieć łatwiejszą przeprawę i pójść jak po swoje.