Mimo że Karolina Muchova zajmuje odległe, 43. miejsce w światowym rankingu WTA, to w tegorocznym Rolandzie Garrosie była w stanie dotrzeć do finału. Tym samym po raz pierwszy w karierze powalczy o zwycięstwo w wielkoszlemowym turnieju.
Jej rywalką będzie obrończyni tytułu, Iga Świątek. Nasza tenisistka podczas trwającej imprezy na paryskiej mączce nie przegrała jeszcze żadnego seta i bez większych problemów dotarła do finału. Aby powtórzyć sukces z 2022 roku, musi pokonać ostatnią przeciwniczkę.
26-letnia Czeszka wielokrotnie mierzyła się z polskimi tenisistkami. Już dziesięć zawodniczek z naszego kraju rywalizowało z Muchovą, w tym sama Świątek. Większość z nich, w tym liderka światowego rankingu, nie było w stanie jej pokonać.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etap
Udało się to nielicznym, bowiem tylko trzy Polki mają na swoim koncie zwycięstwa z 43. rakietą świata. Mowa o Annie Korzeniak, Katarzynie Piter oraz Magdzie Linette. A jeżeli chodzi o pozytywny bilans bezpośrednich spotkań z Muchovą, to takim może pochwalić się jedynie pierwsza z wymienionych tenisistek. Korzeniak podczas swojej kariery tylko raz miała okazję z nią rywalizować.
- Grałyśmy w drugiej rundzie eliminacji halowego turnieju ITF w Stuttgarcie w styczniu 2015 roku. Pojedynek mimo upływu lat pamiętam dobrze. Wiedziałam, że walczę z bardzo wymagającą rywalką - przyznała Korzeniak cytowana przez portal polski-tenis.pl.
- Na trybunach Czeszce kibicowało sporo kibiców. Wracałam po kontuzji, dlatego Karolina była wyżej rozstawiona ode mnie. Prezentowała się inaczej od większości dziewczyn. Mieszała grę, chodziła do siatki - nawet po serwisie. Używała też dużo slice’a - dodała.
Była tenisistka wypowiedziała się także na temat aktualnej dyspozycji Muchovej. - Obecnie jej gra wygląda bardzo podobnie. Wygrywa głową i różnorodnością. Na pewno poprawiła uderzenie z bekhendu. Podczas naszego meczu to było jej najsłabsze ogniwo - oceniła.
- Obecnie potrafi kończyć akcje udanymi uderzeniami z bekhendu po linii. To sprawia, że ciężko u niej teraz znaleźć słabe strony - dodała była 182. tenisistka światowego rankingu WTA.
Oprócz Świątek, 26-letnia Czeszka pokonała także wiele innych Polek. W tym gronie są takie tenisistki jak Linette, Piter, Magdalena Fręch, Maja Chwalińska, Katarzyna Kawa, Urszula Radwańska, Sandra Zaniewska oraz Oliwia Szymczuch.
W finałowym pojedynku Rolanda Garrosa 2023 faworytką będzie Świątek. Zdanie to podziela Korzeniak, ale przestrzega przed myślą o łatwej obronie tytułu. Mimo że Muchova to 43. tenisistka świata, to wyeliminowała już m.in. Arynę Sabalenkę. W dodatku po zakończonym turnieju, przesunie się przynajmniej na 16. pozycję. W przypadku zwycięstwa, zamelduje się na 10. miejscu.
- W finale w Paryżu stawiam na Igę. Liczę, że uda jej się narzucić swoją agresywną grę i nie da się wybić z uderzenia. Muchova będzie próbowała zmieniać rytm wymian. Przed Polką niezwykle trudne spotkanie - oceniła 34-letnia Korzeniak, która obecnie prowadzi szkołę tenisa.
Finał Rolanda Garrosa 2023 już w sobotę, 10 czerwca. Początek spotkania o godzinie 15:00. Transmisja telewizyjna dostępna na TVN oraz Eurosport. Relacja tekstowa punkt po punkcie odbędzie się na portalu WP SportoweFakty.
Przeczytaj także:
Legenda zagrożona. Patrzy, co zrobi Świątek