Iga Świątek ma za sobą kolejny udany turniej. W miniony weekend przypieczętowała triumf w Rolandze Garrosie. W wielkim finale Polka rozprawiła się z Czeszką Karoliną Muchovą 6:2, 5:7, 6:4.
Po sukcesie na paryskich kortach o 22-latce mówił Jan Tomaszewski. W rozmowie z "Super Expressem" były reprezentant Polski w piłce nożnej zwrócił uwagę na plan startów zawodniczki.
- Niejednokrotnie podkreślaliśmy, że Iga, mimo młodego wieku, jest już drugi rok na czele rankingu. Tak trzymać. Tyle tylko, że stopniuj sobie te turnieje, bo nie jesteś Iron Menką. Jesteś wspaniałą kobietą, dziewczyną, która gra fenomenalnie w tenisa. Nie trzeba startować we wszystkich turniejach - zaznaczył, cytowany przez sport.pl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające chwile po sukcesie Djokovicia w Paryżu
Następnie stwierdził, że bardzo podoba mu się reakcja trenera i sztabu Igi Świątek po zmaganiach w ramach French Open 2023.
- Wygrała, kapitalnie. Powiedziała, że przed Wimbledonem zagra tylko jeden turniej na trawie, bo trzeba się przyzwyczaić do nawierzchni. To mi się podoba, bo będzie wypoczęta, a jak jest wypoczęta, to nawet jej te kontuzje nie przeszkodziły, które miała przed Paryżem, bo nie ubyło jej tej siły, mimo że przegrywała w trzecim secie w finale. Jest pierwszą damą światowego tenisa - dodał Tomaszewski.
Dziennikarz "SE" dopytywał byłego bramkarza, czy Iga nie nakłada na siebie zbyt dużo presji. W odpowiedzi Tomaszewski spostrzegł, że Świątek wie, że "jest za nią cała Polska". - Ona chce i akurat to się po raz trzeci udało - kontynuował.
- W tym momencie widać, że to nie jest, przepraszam za wyrażenie, automat, ale normalny człowiek, który reprezentuje nasz naród. A jeśli chodzi o popularność dyscypliny, to ona może być porównywana jedynie z Ireną Szewińską, która tych medali miała ohoho - podsumował Jan Tomaszewski.
Czytaj także:
> "Nie zostało nic dla innych gości". Świątek zdradziła, co zrobiła w hotelu
> "To jest fatalny sezon". W końcu jest szansa na przełom Hurkacza