Rusza turniej Enea Poznań Open. Polacy poznali rywali

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour/Kinga Szynklarz / Na zdjęciu: Maks Kaśnikowski
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour/Kinga Szynklarz / Na zdjęciu: Maks Kaśnikowski

Już w poniedziałek rozpoczną się zmagania w zawodach ATP Challenger Tour na kortach ziemnych w Poznaniu. Polscy tenisiści zgłosili się do rywalizacji w singlu i w deblu.

Tym razem w głównej drabince zawodów Enea Poznań Open wystąpi trzech Biało-Czerwonych. Na bazie miejsca w rankingu ATP dostali się Kacper Żuk i Daniel Michalski. Nowodworzanin zmierzy się na początek z tenisistą z eliminacji. Natomiast warszawianin spotka się na inaugurację z Węgrem Mate Valkuszem.

Dziką kartę od organizatorów otrzymał Maks Kaśnikowski. Zdolny warszawianin wylosował w I rundzie Szwajcara Henriego Laaksonena. Jeśli wygra pierwszy pojedynek, to będzie mógł się zmierzyć z oznaczonym "dwójką" Argentyńczykiem Federico Coria. Ten rozpocznie występ w stolicy Wielkopolski od pojedynku z rodakiem Mariano Navone.

W Poznaniu będzie można zobaczyć w akcji tenisistów znanych na poziomie challengerów. Z "jedynką" zagra Rosjanin Aleksander Szewczenko, a z "trójką" Czech Tomas Machac. Nie zabraknie również dobrze czujących się na mączce tenisistów z Ameryki Łacińskiej. Rozstawieni zostali Argentyńczycy Federico Coria i Facundo Diaz Acosta oraz Chilijczyk Tomas Barrios Vera. Dzikie karty, oprócz Kaśnikowskiego, otrzymali Amerykanin Dali Blanch i Szwed Leo Borg.

ZOBACZ WIDEO: Wach stanął z rywalem oko w oko. Tak się zachował

Grupa Biało-Czerwonych wystąpi w turnieju debla. Polskie pary stworzyli Daniel Michalski i Kacper Żuk oraz Łukasz Kubot i Szymon Walków. Już w I rundzie zmierzą się Piotr Matuszewski i Niemiec Kai Wehnelt oraz Borys Zgoła i Leo Borg. Partnerem Karola Drzewieckiego ponownie będzie Czech Petr Nouza.

W dwustopniowych eliminacjach zagrało czterech Polaków, ale żaden z nich nie przeszedł pierwszej rundy (więcej tutaj). Na poniedziałek organizatorzy zawodów Enea Poznań Open zaplanowali do rozegrania sześć meczów decydującej fazy kwalifikacji oraz pięć pojedynków turnieju głównego. Po godz. 15:00 na korcie centralnym zmierzą się Kaśnikowski i Laaksonen, a po godz. 17:00 wystąpią Michalski i Valkusz.

Enea Poznań Open, Poznań (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 118 tys. euro

Losowanie głównej drabinki:

Aleksander Szewczenko (1) - Dali Blanch (USA, WC)
Q - Witalij Saczko (Ukraina)
Giovanni Mpetshi Perricard (Francja) - Jakub Mensik (Czechy)
Max Houkes (Holandia) - Tomas Barrios Vera (Chile, 5)

Facundo Diaz Acosta (Argentyna, 4) - Lorenzo Giustino (Włochy)
Sumit Nagal (Indie) - Leo Borg (Szwecja, WC)
Q - Kacper Żuk (Polska)
Zdenek Kolar (Czechy) - Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, 7)

Dalibor Svrcina (Czechy, 8) - Pol Martin Tiffon (Hiszpania)
Q - Timo Stodder (Niemcy)
Daniel Michalski (Polska) - Mate Valkusz (Węgry)
Q - Tomas Machac (Czechy, 3)

Geoffrey Blancaneaux (Francja, 6) - Q
Q - Q
Maks Kaśnikowski (Polska, WC) - Henri Laaksonen (Szwajcaria)
Mariano Navone (Argentyna) - Federico Coria (Argentyna, 2)

Losowanie drabinki turnieju debla:

Ariel Behar (Urugwaj, 1) / Adam Pavlasek (Czechy, 1) - Ruben Gonzales (Filipiny) / Igor Zelenay (Słowacja)

Łukasz Kubot (Polska) / Szymon Walków (Polska) - Lorenzo Giustino (Włochy) / Sumit Nagal (Indie)

Iwan Liutarewicz (3) / Władysław Manafow (Ukraina, 3) - Neil Oberleitner (Austria) / Tim Sandkaulen (Niemcy)

Mariano Navone (Argentyna) / Carlos Sanchez Jover (Hiszpania) - Alt / Alt

Daniel Michalski (Polska) / Kacper Żuk (Polska) - David Pichler (Austria) / Witalij Saczko (Ukraina)

Dali Blanch (USA, WC) / Ulises Blanch (USA, WC) - Karol Drzewiecki (Polska, 4) / Petr Nouza (Czechy, 4)

Piotr Matuszewski (Polska) / Kai Wehnelt (Niemcy) - Leo Borg (Szwecja, WC) / Borys Zgoła (Polska, WC)

Alexander Merino (Peru) / Christoph Negritu (Niemcy) - Petros Tsitsipas (Grecja, 2) / Sem Verbeek (Holandia, 2)

Czytaj także:
Arcytrudne zadanie Huberta Hurkacza. Polak będzie bronił tytułu w Halle
Młodzi gwiazdami jednego z najstarszych turniejów. Andy Murray powraca do głównego cyklu

Komentarze (0)