Miły początek, przykry finisz. Tak zakończył się mecz Magdaleny Fręch [WIDEO]

Twitter / WTA / Magdalena Fręch w meczu z Jeleną Ostapenko
Twitter / WTA / Magdalena Fręch w meczu z Jeleną Ostapenko

Nie będzie Magdaleny Fręch w półfinale turnieju WTA w Birmingham. Choć mecz z Jeleną Ostapenko rozpoczął się dobrze dla Polki, to jednak po ostatniej piłce cieszyła się Łotyszka. Tak wyglądała akcja zamykająca pojedynek.

Magdalena Fręch gra obiecująco w okresie przygotowań do Wimbledonu. Od blisko dwóch tygodni rywalizuje w Wielkiej Brytanii i wygrywała mecze w turniejach głównych w Nottingham oraz Birmingham. W piątek walczyła o wejście do półfinału Rothesay Classic.

Przeciwniczką Magdaleny Fręch była Jelena Ostapenko. Łotyszka znajduje się na 17. miejscu w rankingu WTA i do turnieju w Birmingham przystąpiła rozstawiona z numerem drugim. Mecz długo przebiegał pod dyktando Fręch, która po odniesieniu zwycięstwa 6:4 w pierwszym secie, zdobyła prowadzenie 4:0 w drugiej partii. Na dodatek Ostapenko zmagała się z problemem zdrowotnym.

Jelena Ostapenko nie zmarnowała okazji na odwrócenie sytuacji na korcie i po powrocie z dalekiej podróży, poszła za uderzeniem w trzecim secie. Coraz mocniej rozpędzona Łotyszka zamknęła mecz zwycięstwem 6:2.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

W ostatnim gemie meczu serwowała Magdalena Fręch. Jelena Ostapenko agresywnym i trafionym returnem zepchnęła Polkę do defensywy. Krótka wymiana niebawem dobiegła końca, ponieważ stojąca głęboko poza kortem Fręch nie trafiła forhendem. Zagranie miało zdystansować Ostapenko, ale okazało się ostatnim w meczu. Łotyszka mogła rozpocząć świętowanie awansu, przyjęła także gratulacje od rozczarowanej Polki.

Zobacz ostatnią akcję w meczu Fręch - Ostapenko:

Czytaj także: Emocjonalny wpis Jessici Peguli. "Nie jestem pewna, jak to przeżyliśmy"
Czytaj także: Tommy Robredo w nowej roli. "Ponownie czuję te wibracje"

Komentarze (1)
avatar
Ksawery Darnowski
24.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Madzia. Super mecz.