Przed rokiem święciła w Londynie swój życiowy sukces wygrywając wielkoszlemowy Wimbledon. W wielkim finale pokonała wtedy Ons Jabeur 3:6, 6:2, 6:2.
Przed tegoroczną edycją wielkoszlemowego turnieju (rozpocznie się 3 i potrwa do 16 lipca) urodzona w Moskwie, a reprezentująca Kazachstan Jelena Rybakina miała jednak problemy zdrowotne.
Przez to zmuszona była m.in. wycofać się z turnieju w Eastbourne, który miał być ostatnim etapem przygotowań do Wimbledonu.
- Jestem niestety zmuszona wycofać się z turnieju w Eastbourne. Ciągle dochodzę do siebie po chorobie wirusowej, z którą walczyłam w Paryżu i po Rolandzie Garrosie było mi z tego powodu bardzo trudno. Do tego w Berlinie pojawił się także inny mały problem - przyznała Kazaszka cytowana przez express.co.uk.
Wydaje się jednak, że ze zdrowiem Rybakiny wszystko już w porządku. Za dowód świadczyć może nagranie, jakie pojawiło się w oficjalnych mediach społecznościowych Wimbledonu.
"Obrończyni tytułu ciężko pracuje" - napisano na nagraniu, na którym widać jak trzecia aktualnie zawodniczka rankingu WTA odbywa swoją sesję treningową.
Rybakina stawiana jest w roli jednej z głównych faworytek wielkoszlemowego turnieju w Londynie. Bukmacherzy jej szanse oceniają niemal na równo z Igą Świątek i Aryną Sabalenką.
Zobacz także:
Co za słowa o Idze Świątek! Lepsza od Roberta Lewandowskiego
Szokujące wyznanie po wygranej. Nienawidzi tenisa i gra tylko dla pieniędzy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa