Szokujące wyznanie po wygranej. Nienawidzi tenisa i gra tylko dla pieniędzy

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Ronald Wittek / Na zdjęciu: Aleksander Bublik
PAP/EPA / Ronald Wittek / Na zdjęciu: Aleksander Bublik
zdjęcie autora artykułu

Takie słowa po zwycięstwie? A jednak. Aleksander Bublik po odniesieniu życiowego sukcesu jakim jest dla niego wygranie turnieju ATP 500 w Halle oznajmił, że... tak naprawdę to nienawidzi tenisa.

W tym artykule dowiesz się o:

Tenisista z Kazachstanu skradł show w Halle. W półfinale pokonał Alexandra Zvereva, a w boju o tytuł zwyciężył z Andriejem Rublowem i mógł zacząć świętować drugie, turniejowe zwycięstwo w głównym cyklu.

Aleksander Bublik zaskoczył swoją świetną formą podczas ATP 500 w Halle oraz... wypowiedzią po życiowym sukcesie. Zawodnik oznajmił, że jego jedyną motywacją są pieniądze, i gdyby nie one, odłożyłby rakietę na bok.

- Nienawidzę tenisa. Nie widzę nic pozytywnego w byciu zawodowym tenisistą. Gram tylko dla pieniędzy. Gdyby nie było pieniędzy, już dawno bym przestał - wypalił w rozmowie dla francuskiego "L'Equipe".

Bublik za turniej w Niemczech zainkasował prawie 477 tysięcy euro, a ciągu całej swojej kariery zgromadził na swoim koncie około 4,8 miliona euro. Kolejną okazją do zarobku będzie dla kazaskiego tenisisty nadchodzący Wimbledon, który rozpocznie się 3 lipca.

Czytaj także: Groźna rywalka Świątek nie zagra w Wimbledonie. Powodem kontuzja Jedno zdanie i publiczność oszalała. Świątek wiedziała, co powiedzieć ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
ace of spades
28.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Postawił sprawę jasno