Czeszka sprawiła niespodziankę. Osiągnęła drugi finał w Bad Homburgu

PAP/EPA / MARTIN DIVISEK / Na zdjęciu: Katerina Siniakova
PAP/EPA / MARTIN DIVISEK / Na zdjęciu: Katerina Siniakova

Katerina Siniakova wyeliminowała rozstawioną z numerem drugim Ludmiłę Samsonową. Później Czeszka odprawiła Amerykankę Emmę Navarro i po raz drugi zagra w finale turnieju WTA 250 w Bad Homburgu.

Lucia Bronzetti (WTA 65) znalazła się w finale turnieju w Bad Homburgu bez gry. Stało się tak, bo wycofała się Iga Świątek. Włoszka w poprzednich rundach odprawiła Austriaczkę Julię Grabher, Egipcjankę Mayar Sherif i Francuzkę Warwarę Graczewą.

Bronzetti osiągnęła trzeci finał w WTA Tour. W Palermo (2022) przegrała z Rumunką Iriną-Camelią Begu. W Rabacie (2023) Włoszka triumfowała po zwycięstwie nad Grabher.

W piątek Katerina Siniakova (WTA 52) dwa razy wychodziła na kort. Najpierw dokończyła mecz z Ludmiłą Samsonową (WTA 15), który w czwartek został przerwany przy 1-1 w setach z powodu zapadających ciemności. Ostatecznie Czeszka sprawiła niespodziankę i wygrała 7:5, 4:6, 6:2.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa

W pierwszym secie Siniakova od 2:5 zgarnęła pięć kolejnych gemów. W drugim miało miejsce jedno przełamanie, które Samsonowa uzyskała na 3:2. W trzeciej partii Czeszka odskoczyła na 3:0, by stracić dwa gemy. W końcówce dwa razy odebrała rywalce podanie i zameldowała się w finale.

Mecz trwał dwie godziny i 36 minut. Samsonowa zaserwowała 10 asów, z czego pięć w drugim secie. Obie tenisistki miały po 14 break pointów. Siniakova pięć razy oddała podanie, a uzyskała siedem przełamań. Czeszka wywalczyła o sześć punktów więcej (106-100). Było to jej pierwsze starcie z Samsonową.

W półfinale Siniakova pokonała 6:2, 6:2 Emmę Navarro (WTA 60). W ciągu 66 minut Czeszka wywalczyła 24 z 34 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Odparła jeden break point i spożytkowała cztery z siedmiu okazji na przełamanie.

Siniakova znana jest jako świetna deblistka. W swoim dorobku ma siedem wielkoszlemowych tytułów i złoty medal olimpijski. Wszystkie te sukcesy odniosła w parze z Barborą Krejcikovą. Czeszka osiągnęła ósmy singlowy finał i ma szansę na czwarty triumf. Po raz drugi wystąpi w finale w Bad Homburgu. W 2021 roku przegrała z Andżeliką Kerber.

Bronzetti i Siniakova zmierzą się po raz pierwszy.

Bad Homburg Open, Bad Homburg (Niemcy)
WTA 250, kort trawiasty, pula nagród 259,3 tys. dolarów
piątek, 30 czerwca

półfinał gry pojedynczej:

Lucia Bronzetti (Włochy) - Iga Świątek (Polska, 1) walkower
Katerina Siniakova (Czechy) - Emma Navarro (USA) 6:2, 6:2

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Katerina Siniakova (Czechy) - Ludmiła Samsonowa (2) 7:5, 4:6, 6:2

Czytaj także:
Czeszka rządzi w Berlinie. Nie straciła nawet seta
Dwusetowy bój Krejcikovej z Ostapenko. Jest nowa mistrzyni w Birmingham

Komentarze (1)
avatar
jurasg
30.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jakiś odpustowy turniej