Wielki mecz Polaka może potrwać... dwa dni, a wszystko za sprawą Igi Świątek. Dlaczego? Przez jej spotkanie z Belindą Bencić.
Po niesamowitych emocjach i wybronieniu dwóch piłek meczowych nasza tenisistka pokonała Szwajcarkę 6:7(4), 7:6(2), 6:3 dzięki czemu awansowała po raz pierwszy w karierze do ćwierćfinału Wimbledonu.
Mecz trwał jednak aż trzy godziny i trzy minuty co spowodowało, że Hubert Hurkacz i Novak Djoković musieli swoje odczekać. Spotkanie Polaka z Serbem rozpoczęło się o godz. 21:50 (20:50 czasu lokalnego).
Polak i Serb mają zatem nieco ponad 2 godziny, żeby rozstrzygnąć swój pojedynek.
Dlaczego? Ze względu na obowiązujący przepis o ciszy nocnej gry na Wimbledonie nie będą być rozgrywane po godz. 23:00 czasu lokalnego (24:00 czasu naszego).
Relacja "na żywo" z meczu Hurkacz - Djoković na WP SportoweFakty (-->> TUTAJ).
Zobacz także:
Zaskoczenie na Wimbledonie. To ogląda się bardzo rzadko [WIDEO]
Ależ to była akcja! 16-latka szaleje na Wimbledonie [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Niezwykłe wideo z księżną Kate na Wimbledonie. To trzeba zobaczyć