Życiowy wynik Daniła Miedwiediewa w Wimbledonie. Pomogło mu... zwiększenie presji

PAP/EPA / Neil Hall / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew
PAP/EPA / Neil Hall / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew

Większość tenisistów stara się zmniejszać presję. Przed Wimbledonem Danił Miedwiediew postąpił odwrotnie i nałożył na siebie obowiązek dobrego występu. Owocuje to najlepszym w karierze wynikiem moskwianina w The Championships.

W tym artykule dowiesz się o:

Ćwierćfinał Wimbledonu 2023 z Christopherem Eubanksem był pełen wzlotów i upadków dla Daniła Miedwiediewa. W pewnym momencie moskwianin znalazł się o cztery punkty od porażki, ale poradził sobie w najtrudniejszych chwilach i ostatecznie pokonał rewelacyjnego Amerykanina 6:4, 1:6, 4:6, 7:6(4), 6:1.

- To był trudny mecz, w którym byłem blisko porażki. Cieszę się, że zdołałem opanować moment, kiedy straciłem kontrolę i koncentrację. Ale to może zdarzyć się na tym poziomie, zwłaszcza że Chris grał bardzo dobrze - mówił podczas konferencji prasowej.

Dla 27-latka z Moskwy to pierwszy w karierze awans do półfinał The Championships. To także jego najlepszy wielkoszlemowy rezultat od finału Australian Open 2022. Jak wyjawił, kluczem do sukcesu okazało się... zwiększenie presji.

ZOBACZ WIDEO: Niezwykłe wideo z księżną Kate na Wimbledonie. To trzeba zobaczyć

- Wimbledon jest niesamowity i zawsze chciałem tu dobrze wypaść, bo pod względem wyników to mój najgorszy turniej wielkoszlemowy. Przed startem nie czułem się dobrze ze swoją grą. Ale udało mi się poprawić swój tenis na trawie - stwierdził.

- Od jakiegoś czasu nie radziłem sobie dobrze podczas turniejów wielkoszlemowych. Czasami starałem się wywierać na siebie mniejszą presję, ale teraz postąpiłem inaczej i nałożyłem większą, że muszę tu dobrze zagrać. Zdołałem to zrobić, więc jestem zadowolony - dodał.

W 1/2 finału, w piątek, Miedwiediew zmierzy się z Carlosem Alcarazem. Będzie to trzeci mecz pomiędzy tymi tenisistami. Przed dwoma laty pokonał Hiszpana w II rundzie Wimbledonu, a w marcu tego roku przegrał z nim w finale w Indian Wells.

- Na Wimbledonie piłka odbija się niżej i serwis odgrywa ważniejszą rolę, więc to, co wydarzyło się w Indian Wells, nie będzie mieć znaczenia. Widziałem kilka meczów Carlosa tutaj i omówię taktykę z trenerem. Gra przeciwko niemu zawsze jest interesująca. To niesamowity tenisista, ale w swojej karierze wiele razy pokonałem świetnych rywali - powiedział.

Zapytany, co najbardziej imponuje mu w Alcarazie, odparł: - Siła, jaką posiada. Jeśli zagrasz mu łatwą piłkę, masz kłopot. Jego uderzenia są brutalne i będę musiał sobie z nimi poradzić.

Carlos Alcaraz wygrał historyczny mecz w Wimbledonie. Hiszpan w półfinale

Komentarze (0)