Świątek pokonana. Polka bez prestiżowej nagrody

Rafał Smoliński 16 Lipca 2023, 11:51

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek

• Mecz przyjaciółek na pożegnanie z Wimbledonem. Woźniacka lepsza od Radwańskiej

W tym tygodniu uroczysta gala odbyła się w Dolby Theatre w Los Angeles. Organizatorzy postanowili zmienić zasady i w poszczególnych dyscyplinach przyznali tylko po jednej nagrodzie (nie było podziału na płeć).

Nominowani w kategorii tenis byli Serb Novak Djoković, Hiszpan Carlos Alcaraz, Polka Iga Świątek i Białorusinka Aryna Sabalenka. Nagrodę zgarnął Djoković, który w ostatnich 12 miesiącach zwyciężył w Australian Open 2023 i Roland Garros 2023, a do tego był przez jakiś czas liderem rankingu. Ponadto "Nole" wysunął się na pierwsze miejsce w klasyfikacji wszech czasów, jeśli chodzi o liczbę wygranych wielkoszlemowych tytułów (23) w singlu mężczyzn.

Świątek była nominowana także do głównej nagrody, dla najlepszej sportsmenki świata. Liderka rankingu WTA, która na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy wygrała US Open 2022 i Roland Garros 2023, miała za rywalki wyłącznie Amerykanki: narciarkę alpejską Mikaelę Shiffrin, piłkarkę Sophię Smith i koszykarkę A'Ję Wilson. Najlepszą sportsmenką została wybrana Shiffrin.

Interesujący był wybór najlepszego sportowca świata. W tej kategorii uznano bowiem, że nagrodę ESPY otrzyma futbolista amerykański Patrick Mahomes, który poprowadził drużynę Kansas City Chiefs do triumfu w Super Bowl LVII. Warto również dodać, że Chiefs zostali najlepszym zespołem świata. Mahomes pozostawił w pokonanym polu koszykarza Nikolę Jokicia, który walnie przyczynił do zwycięstwa Denver Nuggets w NBA, baseballistę Aarona Judge'a, a także... piłkarza Lionela Messiego.

Messi, MVP mundialu 2022, zgarnął na pocieszenie nagrodę ESPY dla najlepszego piłkarza świata. Ponadto został wyróżniony za swoją postawę w imprezie rangi mistrzowskiej (Best Championship Performance), którą był właśnie ubiegłoroczny turniej w Katarze.

Czytaj także:
Jabeur wyszła na kort i się popłakała. "To najboleśniejsza porażka"
Tatuaże i małe piwo. Tak zamierza świętować Marketa Vondrousova