Mistrzostwa WTA, dzień 1: zapowiedź
Pierwszego dnia Mistrzostw WTA z udziałem ośmiu najlepszych tenisistek sezonu Jelena Jankovic zmierzy się z Wiktorią Azarenkę, Venus Williams z Jeleną Dementiewą, a Serena Williams ze Swietłaną Kuzniecową. Początek gier o godzinie 15 polskiego czasu.
Azarenka debiutuje w Mistrzostwach WTA. Białorusinka w tym sezonie wygrała turnieje w Brisbane, Memphis i Miami oraz osiągnęła ćwierćfinały French Open i Wimbledonu. W ciągu roku w rankingu WTA awansowała z 17 na 6 miejsce. 20-letnia tenisistka wygrała pierwsze spotkanie z Jankovic rozegrane w 2006 roku w Miami, w trzech kolejnych górą była jednak Serbka, w tym w sierpniu tego roku w Cincinnati. Dla Jankovic, która w tym sezonie zdobyła dwa tytuły, ten sezon był dużo gorszy niż poprzedni. Przede wszystkim słabo spisywała się w Wielkich Szlemach (czwarta runda w Australian Open i French Open, trzecia w Wimbledonie i druga w US Open). W efekcie Serbka w ciągu roku spadła z pierwszego na ósme miejsce w rankingu WTA. Dla mieszkającej w Dubaju tenisistki będzie to trzeci występ w Masters. W 2007 roku przegrała trzy grupowe spotkania, przed rokiem, gdy była w wybornej formie, osiągnęła półfinał. grupa kasztanowa
Bilans spotkań zdecydowanie przemawia na korzyść Amerykanki, która wygrała sześć ostatnich meczów z Rosjanką, w pięciu nie tracąc nawet seta. W tym sezonie grały one ze sobą dwukrotnie. Ostatnio w sierpniu w Stanford Venus rozbiła Dementiewą 6:0, 6:1. Mierzyły się ze sobą także przed rokiem w Turnieju Mistrzyń. Wtedy w meczu grupowym Amerykanka zwyciężyła w trzech setach. Dla Dementiewej będzie to ósmy start w imprezie kończącej sezon. Dwukrotnie dochodziła w niej do półfinału: w swoim debiucie w 2000 roku (obowiązywał system pucharowy) oraz w ubiegłym sezonie. W latach 2004-2006 przegrała one wszystkie dziewięć spotkań grupowych. Williams to ubiegłoroczna triumfatorka Turnieju Mistrzyń. Aż trudno w to uwierzyć, ale w tym roku Amerykanka w tej lukratywnej imprezie wystąpi dopiero po raz czwarty. Wcześniej wystąpiła w niej w 1999 i 2002 roku, gdy jeszcze nie obowiązywał system podziału na grupy. Venus nigdy nie przegrała meczu otwarcia w tej imprezie. Dementiewa wygrała dwa pierwsze imprezy sezonu (Auckland, Sydney), w sierpniu sięgnęła jeszcze po tytuł w Toronto. Zaliczyła też półfinały Australian Open i Wimbledonu. Venus osiągnęła finał Wimbledonu, w pozostałych Wielkich Szlemach wypadała słabo.
Serena wygrała pięć z siedmiu spotkań z Kuzniecową, ale w ostatnim rozegranym we French Open górą była Rosjanka, która później sięgnęła po swój drugi wielkoszlemowy tytuł. Będzie to pojedynek zawodniczek, które w tym sezonie wygrały trzy z czterech turniejów wielkoszlemowych. Serena sięgnęła po tytuły w Australian Open i Wimbledonie. Kuzniecowa oprócz triumfu na kortach Rolanda Garrosa była jeszcze najlepsza w Stuttgarcie i Pekinie. Williams to triumfatorka tej lukratywnej imprezy z 2001 roku oraz finalistka z 2002 i 2004 roku. W dwóch ostatnich startach jednak się nie popisała. W 2007 roku skreczowała po przegraniu pierwszego seta meczu z Anną Czakwetadze, a przed rokiem po pokonaniu Dinary Safiny i porażce z Venus zrezygnowała z dalszej gry. Za to dla Kuzniecowej Turniej Mistrzyń to w ogóle jakby koszmarny sen. Rosjanka na 12 rozegranych spotkań w tej imprezie aż 10 przegrała, w tym sześć ostatnich.
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)
