Gwiazdy znów zawitają do Meksyku. Piąta rakieta świata zagra z "jedynką"

PAP/EPA / RODRIGO JIMENEZ / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas
PAP/EPA / RODRIGO JIMENEZ / Na zdjęciu: Stefanos Tsitsipas

Tenisiści po raz siódmy będą rywalizować w ramach zawodów ATP 250 na kortach twardych w Los Cabos. Tym razem największą gwiazdą w Meksyku będzie Grek Stefanos Tsitsipas.

Turniej w Los Cabos sprawdza się jako forma przygotowań do ważnych imprez na amerykańskich kortach twardych. W zeszłym roku po tytuł sięgnął tutaj Danił Miedwiediew. Tym razem Rosjanin nie zdecydował się na start, ale organizatorzy nie mogą narzekać na brak ciekawych nazwisk.

Najwyżej rozstawiony w Los Cabos został Stefanos Tsitsipas. Grek otrzymał na początek wolny los, a w II rundzie jego przeciwnikiem będzie Australijczyk Rinky Hijikata lub Amerykanin John Isner. W ewentualnym ćwierćfinale może czekać Chilijczyk Nicolas Jarry, który rozpocznie zmagania od starcia z meksykańskim talentem, Rodrigo Pacheco Mendezem.

W drugiej ćwiartce ulokowany został Borna Corić, który po Wimbledonie 2023 sięgnął razem z Donną Vekić po tytuł w Pucharze Hopmana. Teraz Chorwat powraca do touru i przed US Open Series zagra z "czwórką" w Los Cabos. Jego przeciwnikami w drodze do półfinału mogą być m.in. Białorusin Ilja Iwaszka i Chilijczyk Cristian Garin.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Dzieci Kardashian oszalały. Gwiazdor spełnił ich marzenie

W trzeciej ćwiartce najwyżej klasyfikowany jest Amerykanin Tommy Paul, który otrzymał na początek wolny los. W ewentualnym ćwierćfinale jego przeciwnikiem może być Australijczyk Alex de Minaur. W tej części drabinki ulokowani zostali również przedstawiciele Ameryki Łacińskiej - Argentyńczyk Thiago Agustin Tirante, Brazylijczyk Felipe Meligeni Alves i Chilijczyk Alejandro Tabilo.

Na samym dole turniejowej drabinki znalazł się Cameron Norrie. Brytyjczyk, który został rozstawiony z drugim numerem, to mistrz Los Cabos Open z 2021 roku oraz finalista z sezonu 2022. W jego ćwiartce znaleźli się także Niemiec Dominik Koepfer, Australijczyk James Duckworth czy Amerykanin Aleksandar Kovacević.

Turniej w Los Cabos rozpocznie się w poniedziałek (31 lipca) i potrwa do soboty (5 sierpnia). Zwycięzca otrzyma 250 punktów do rankingu ATP oraz czek na sumę 129,6 tys. dolarów. Polacy w Meksyku nie startują.

Mifel Tennis Open by Telcel Oppo, Los Cabos (Meksyk)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 852,4 tys. dolarów

Losowanie głównej drabinki:

Stefanos Tsitsipas (Grecja, 1) wolny los
Rinky Hijikata (Australia) - John Isner (USA)
Gabriel Diallo (Kanada) - Gijs Brouwer (Holandia)
Rodrigo Pacheco Mendez (Meksyk, WC) - Nicolas Jarry (Chile, 6/WC)

Borna Corić (Chorwacja, 4) wolny los
Nicolas Moreno de Alboran (USA) - Ernesto Escobedo (Meksyk, WC)
Borna Gojo (Chorwacja) - Cristian Garin (Chile)
Q - Ilja Iwaszka (8)

Alex de Minaur (Australia, 5) - Q
Q - Thiago Agustin Tirante (Argentyna)
Alejandro Tabilo (Chile) - Felipe Meligeni Alves (Brazylia)
Tommy Paul (USA, 3) wolny los

Dominik Koepfer (Niemcy, 7) - Tomas Barrios Vera (Chile)
Otto Virtanen (Finlandia) - James Duckworth (Australia)
Aleksandar Kovacević (USA) - Q
Cameron Norrie (Wielka Brytania, 2) wolny los

Czytaj także:
Iga Świątek przed szansą. Zobacz ranking WTA przed turniejem w Warszawie
Nie grał, ale awansował. Tak wygląda sytuacja Huberta Hurkacza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty