Iga Świątek wspięła się na tenisowy szczyt na początku kwietnia ubiegłego roku i od tego czasu utrzymuje się na tronie. Pod względem liczby tygodni spędzonych na czele światowej klasyfikacji Polka szybko wyprzedziła wiele utytułowanych tenisistek.
W poniedziałek Świątek rozpoczęła 71. tydzień z rzędu jako liderka rankingu WTA. Dzięki temu zrównała się z Dunką Karoliną Woźniacką, która w Montrealu wznowi zawodową karierę.
Nasza reprezentantka awansowała do elitarnego grona. Przesunęła się na 10. miejsce na liście wszech czasów, a przed nią są już tylko największe legendy w historii zawodowego tenisa.
Przed Świątek jest teraz Amerykanka Lindsay Davenport (dziewiąte miejsce), która w sumie spędziła na czele światowej klasyfikacji 98 tygodni. Rekordzistką pod tym względem pozostaje Niemka Steffi Graf, która liderką była aż przez 377 tygodni.
O tym, czy w przyszły poniedziałek Świątek utrzyma się na tronie, zadecyduje turniej WTA 1000 w Montrealu. Polka znów będzie odpierać atak Aryny Sabalenki. W lipcu Białorusinka była o krok od pierwszego miejsca, lecz przegrała kluczowy mecz z Ons Jabeur w ramach Wimbledonu 2023.
Tenisistki z największą liczbą tygodni na czele rankingu WTA:
M | Tenisistka | Liczba tygodni | Pierwszy raz jako liderka |
---|---|---|---|
1 | Steffi Graf | 377 | 17.08.1987 |
2 | Martina Navratilova | 332 | 10.07.1978 |
3 | Serena Williams | 319 | 08.07.2002 |
4 | Chris Evert | 260 | 03.11.1975 |
5 | Martina Hingis | 209 | 31.03.1997 |
6 | Monica Seles | 178 | 11.03.1991 |
7 | Ashleigh Barty | 121 | 24.06.2019 |
8 | Justine Henin | 117 | 20.10.2003 |
9 | Lindsay Davenport | 98 | 12.10.1998 |
10 | Iga Świątek | 71 | 04.04.2022 |
10 | Karolina Woźniacka | 71 | 11.10.2010 |
12 | Simona Halep | 64 | 09.10.2017 |
13 | Wiktoria Azarenka | 51 | 30.01.2012 |
14 | Amelie Mauresmo | 39 | 13.09.2004 |
15 | Andżelika Kerber | 34 | 12.09.2016 |
Czytaj także:
Znane twarze na drodze Igi Świątek. Jest drabinka turnieju w Montrealu
Piekielnie trudne zadanie Huberta Hurkacza. Szybko może trafić na wielką gwiazdę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zrobili to z pompą! Tak Inter Miami zaprezentował kolejną gwiazdę