Koniec serii Polaka na niemieckiej mączce. Nie będzie hat-tricka

Materiały prasowe / Biuro Prasowe Poznań Open / Na zdjęciu: Szymon Walków
Materiały prasowe / Biuro Prasowe Poznań Open / Na zdjęciu: Szymon Walków

Nie będzie trzeciego z rzędu triumfu Szymona Walkowa w zawodach ATP Challenger Tour w Meerbusch. Tym razem polski tenisista odpadł już w I rundzie turnieju debla po dwusetowym meczu.

W 2021 i 2022 roku Szymon Walków podbił niemiecką mączkę w Meerbusch. Najpierw uczynił to w parze z Janem Zielińskim, potem w duecie z Holendrem Davidem Pelem. W tym sezonie sukcesów z poprzednich lat nie powtórzy. Wspólnie z Timem Sandkaulenem odpadł już w I rundzie.

Polsko-niemiecka para przegrała z Brazylijczykiem Orlando Luzem i Holendrem Semem Verbeekiem 1:6, 4:6. Spotkanie trwało 72 minuty, a nasz reprezentant i jego partner mieli swoją wielką szansę tylko w drugim secie.

W partii otwarcia Luz i Verbeek szybko odskoczyli na 5:0 i pewnie zamknęli seta. Natomiast w drugiej odsłonie przewagę przełamania mieli Walków i Sandkaulen. Niestety od stanu 4:1 przegrali pięć gemów z rzędu i w efekcie całe środowe spotkanie.

M.A.R.A. Open, Meerbusch (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 73 tys. euro
środa, 9 sierpnia

I runda gry podwójnej:

Orlando Luz (Brazylia) / Sem Verbeek (Holandia) - Szymon Walków (Polska) / Tim Sandkaulen (Niemcy) 6:1, 6:4

***
Na mączce we włoskiej miejscowości Cordenons rywali w ćwierćfinale poznali Piotr Matuszewski i Matthew Christopher Romios. Rozstawiona z trzecim numerem polsko-australijska para zmierzy się w czwartek z włoskim duetem Giovanni Fonio i Francesco Forti.

Serena Wines 1881 - Acqua Maniva Tennis Cup, Cordenons (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 73 tys. euro
czwartek, 10 sierpnia

ćwierćfinał gry podwójnej:

Piotr Matuszewski (Polska, 3) / Matthew Christopher Romios (Australia, 3) - Giovanni Fonio (Włochy) / Francesco Forti (Włochy) *czwartek

Czytaj także:
Ukazał się najnowszy ranking WTA. Jest zmiana na podium
Jest nowy ranking ATP. Ważny tydzień dla Huberta Hurkacza

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze

Komentarze (0)