Udana inauguracja Zielińskiego w US Open. Teraz zagra z rywalem Hurkacza

Materiały prasowe / PZT / Na zdjęciu: Jan Zieliński
Materiały prasowe / PZT / Na zdjęciu: Jan Zieliński

Jan Zieliński i Hugo Nys bardzo pewnie rozpoczęli zmagania w turnieju debla wielkoszlemowego US Open 2023. Polsko-monakijska para potrzebowała dwóch setów, aby zameldować się w II rundzie.

W zeszłym roku Jan Zieliński i Hugo Nys pokazali się swój potencjał na nowojorskich kortach, docierając razem do ćwierćfinału. Teraz powrócili na US Open i zostali rozstawieni z dziewiątym numerem.

Na inaugurację amerykańskiej imprezy polsko-monakijska para zmierzyła się z duetem Yuki Bhambri i Marcelo Demoliner. Po 83 minutach okazali się lepsi od reprezentanta Indii i jego brazylijskiego partnera, bowiem wygrali 6:3, 7:5.

Zieliński i Nys rozegrali bardzo dobry mecz. Na przestrzeni dwóch setów ani razu nie musieli bronić się przed stratą podania. O losach każdej partii rozstrzygnęły pojedyncze przełamania.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"

W premierowej odsłonie warszawianin i jego partner wywalczyli breaka na 4:2, a potem mogli jeszcze zakończyć seta przy podaniu przeciwników w ósmym gemie. Ostatecznie dokonali tego przy własnym serwisie. Natomiast w drugiej partii kluczowe wydarzenia miały miejsce przy wyniku po 5. Polak i Monakijczyk zdobyli przełamanie, a po zmianie stron zwieńczyli spotkanie.

Zieliński i Nys awansowali do II rundy turnieju debla wielkoszlemowego US Open 2023. Ich przeciwnikami na tym etapie będą Serb Laslo Djere i Szwajcar Marc-Andrea Huesler. Ten drugi stoczył we wtorek pięciosetowy bój z Hubertem Hurkaczem w pierwszej fazie zmagań singla (więcej tutaj).

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 65 mln dolarów
czwartek, 31 sierpnia

I runda gry podwójnej mężczyzn:

Hugo Nys (Monako, 9) / Jan Zieliński (Polska, 9) - Yuki Bhambri (Indie) / Marcelo Demoliner (Brazylia) 6:3, 7:5

Czytaj także:
To była wielka okazja. Super tie-break rozstrzygnął mecz Piter
W tej konkurencji Zieliński nie może się odnaleźć. A zaczęło się obiecująco

Komentarze (0)