Błyskawiczny finał. Polka mistrzynią we Włoszech

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa

Katarzyna Kawa zakończyła występ w zawodach WTA 125 (WTA Challenger) w Bari z deblowym mistrzostwem na koncie. Niedzielny finał szybko potoczył się po myśli Polki i partnerującej jej Anny Siskovej.

Rozstawiona z czwartym numerem para Katarzyna Kawa i Anna Siskova po raz pierwszy zagrała razem. W czterech spotkaniach Polka i Czeszka straciły tylko seta. Awans do finału dało im sobotnie zwycięstwo nad rumuńsko-niemieckim duetem Jaqueline Cristian i Vivian Heisen 7:6(3), 6:2.

Mecz o tytuł okazał się bardzo jednostronny. Kawa i Siskova w zaledwie 56 minut rozgromiły Greczynkę Valentini Grammatikopoulou i Francuzkę Elixane Lechemię 6:1, 6:2.

Rywalki miały ogromne problemy z utrzymaniem własnego podania. W pierwszym secie dały się przełamać czterokrotnie. Z kolei w drugiej odsłonie straciły serwis trzy razy. Kryniczanka i jej partnerka dały się przełamać tylko dwukrotnie, dlatego odniosły zdecydowane zwycięstwo.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Tak spędzili miesiąc miodowy

Kawa i Siskova wywalczyły na mączce w Bari 160 punktów do rankingu deblistek oraz czek na sumę 4350 euro do podziału. Dzięki sukcesowi we Włoszech 30-latka z Krynicy-Zdroju powróci w poniedziałek do Top 100 klasyfikacji deblistek.

Polka cieszyła w niedzielę z 24. deblowego mistrzostwa w zawodowej karierze. To jej czwarty wygrany turniej rangi WTA 125. Wcześniej triumfowała w chorwackim Bol (2021 rok wspólnie z Alioną Bolsovą), kolumbijskim Cali (2023 rok wspólnie z Weroniką Falkowską) i Kozerkach (2023 rok w parze z Elixane Lechemią).

Open delle Puglie, Bari (Włochy)
WTA 125, kort ziemny, pula nagród 115 tys. dolarów
sobota-niedziela, 9-10 września

finał gry podwójnej:

Katarzyna Kawa (Polska, 4) / Anna Siskova (Czechy, 4) - Valentini Grammatikopoulou (Grecja) / Elixane Lechemia (Francja) 6:1, 6:2

półfinał gry podwójnej:

Katarzyna Kawa (Polska, 4) / Anna Siskova (Czechy, 4) - Jaqueline Cristian (Rumunia) / Vivian Heisen (Niemcy) 7:6(3), 6:2

Czytaj także:
Pokonała Sabalenkę. Jej słowa wielu zabolą
Sabalenka z trudem mówiła po finale

Komentarze (1)
avatar
Columb2000
11.09.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Katarzyna Kawa