W tegorocznym US Open Danił Miedwiediew sprawił niespodziankę w półfinale, eliminując obrońcę tytułu, Hiszpana Carlosa Alcaraza.
Rosjanin nie zdołał jednak powtórzyć sukcesu sprzed dwóch lat i wygrać nowojorskiego turnieju - w wielkim finale musiał uznać wyższość fenomenalnego Novaka Djokovicia. Serb wygrał 6:3, 7:6(5), 6:3.
Awans do finału wielkoszlemowego turnieju nie umknął jednak uwadze Władimira Putina. Prezydent Rosji odpowiedzialny za rozpoczęcie wojny w Ukrainie w lutym 2022 roku, wspomniał o wyniku rodaka w trakcie przemówienia podczas VIII Wschodniego Forum Ekonomicznego we Władywostoku.
- Podziękujmy Daniłowi Miedwiediewowi, że udało mu się tego dokonać (awansować do finału - przyp. red.) - mówił Putin cytowany przez championat.com. Po tych słowach wszyscy zgromadzeni zaczęli oklaskiwać rosyjskiego tenisistę.
Uwagę zwrócił na to Wiktor Janczuk, zasłużony rosyjski trener tenisa. - To wspaniale, że prezydent zwrócił na to uwagę, szczególnie publicznie, co nie zdarza się często - przyznał.
- Oczywiście bardzo miło jest, że najwyższe kierownictwo kraju zwraca uwagę na nasz sport. Myślę, że przyczyni się to do rozwoju tenisa w Rosji - dodał.
Przypomnijmy, że władze tenisa nie zdecydowały się na usunięcie zawodników z Rosji i Białorusi po tym, jak ich kraje półtora roku temu zaczęły mordować ludzi w Ukrainie. Dzięki temu wspomniany Miedwiediew czy Aryna Sabalenka mogą występować w turniejach ATP i WTA, a jedyną "karą" jest gra pod neutralną flagą.
Przeciwnikami ich startów byli organizatorzy Wimbledonu, którzy wykluczyli ich w 2022 roku z turnieju w Londynie. Wtedy jednak rywalizujący tam nie otrzymali punktów rankingowych i w tym sezonie wszystko wróciło do "normy", a zawodnicy musieli podpisać jedynie specjalne oświadczenia względem wojny.
Zobacz także:
Tajemniczy wpis Williams po dopingowej wpadce Halep
Poznaliśmy możliwy termin powrotu Rafaela Nadal
ZOBACZ WIDEO: Łzy cisną się do oczu. Mateusz Gamrot szczerze o przygotowaniach do walki wieczoru gali UFC