Bolesny finał Magdy Linette. Totalna demolka na korcie

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette była całkowicie bezradna w finale turnieju WTA 250 w Kantonie. Chińska tenisistka Xiyu Wang dominowała na korcie, a Polka miała tylko chwilę lepszej gry w drugim secie.

W sobotę Magda Linette (WTA 27) wystąpiła w szóstym singlowym finale w WTA Tour. Miała szansę na trzeci tytuł, po nowojorskim Bronksie (2019) i Hua Hin (2020). W Kantonie jej przeciwniczką była 22-letnia Xiyu Wang (WTA 88), która doszła do pierwszego finału. Mistrzynią została Chinka, która rozbiła Polkę 6:0, 6:2.

Na otwarcie meczu tenisistki rozegrały zacięty gem. Linette odparła dwa break pointy, ale trzeci został przez Wang wykorzystany dobrą ofensywną akcją. Chinka była agresywniejsza i lepiej wytrzymywała trudy wymian. Reprezentantka gospodarzy dominowała na korcie, a w grze Polki było za dużo chaosu.

Wang uzyskała jeszcze dwa przełamania i prowadziła 5:0. Linette nie była w stanie returnem zagrozić rywalce i nie nie zdobyła nawet gema. Chinka wykorzystała drugą piłkę setową.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta

W grze Wang było dużo siły i precyzji. Linette nie miała pomysłu na osłabienie siły rażenia przeciwniczki. Na otwarcie II partii Chinka zaliczyła przełamanie krosem forhendowym. Polka uchroniła się przed wynikiem 0:6, 0:6. W trzecim gemie utrzymała podanie i poprosiła o interwencję medyczną z powodu problemów z barkiem.

Po wznowieniu gry Linette pokazała swoje lepsze oblicze. Świetne minięcie bekhendowe po krosie dało jej odrobienie straty przełamania. Wang jednak szybko odzyskała kontrolę nad meczem. W piątym gemie Polka zniwelowała dwa break pointy, ale przy trzecim Chinka popisała się skutecznym atakiem. Wyśmienite returny przyniosły reprezentantce gospodarzy przełamanie na 5:2. Po chwili zakończyła spotkanie kapitalnym krosem bekhendowym wymuszającym błąd.

W ciągu 80 minut Wang zdobyła 22 z 29 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystała sześć z 13 break pointów. Linette w drugim secie zamieniła na przełamanie jedyną okazję, jaką miała w spotkaniu. Tenisistki te zmierzyły się po raz drugi. W 2020 roku w ćwierćfinale w Hua Hin Polka zwyciężyła 2:6, 6:3, 6:3.

Galaxy Holding Group Guangzhou Open, Kanton (Chiny)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 259,3 tys. dolarów
sobota, 23 września

finał gry pojedynczej:

Xiyu Wang (Chiny) - Magda Linette (Polska, 1) 6:0, 6:2

Czytaj także:
Zmiany w rankingu WTA. Wielki powrót do Top 10
Ranking ATP po Pucharze Davisa. Które miejsce Huberta Hurkacza?

Komentarze (15)
avatar
fannovaka
24.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ta Chinka to zbudowana jak facet tak a propo 
avatar
Mariusz 1972
23.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hahahaha. Czas już na sportową emeryturę. 
avatar
fannovaka
23.09.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trzeba przyznac ze Chinka grala bardzo dobrze jak na swoj ranking, widac ze chciala sie wykazac przed wlasnymi kibicami no i jest leworeczna co moze wytracilo Magde nieco z rownowagi, no ale z Czytaj całość
avatar
freerider
23.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Linette gra jak kiedyś Radwańska pod opieką Wiktorowskiego, czyli ciułanie punkcików. oby nie było tak samo z Igą Świątek. konkluzja jest oczywista. 
avatar
jurasg
23.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Widzicie teraz głupie rankingi. Tak grająca Linette jest 27. Zagra gdzieś na końcu świata jakiś finał i zalicza punkty, które nie oddają jej słabej gry. Po co o niej piszecie, ona gra tylko dl Czytaj całość