W drugiej rundzie turnieju w Tokio Daria Kasatkina pokonała Despinę Papamikhail 6:4, 6:4. Rosjanka nie ukrywa, że tenisistki mają olbrzymi problem z płynną grą w warunkach, jakie panują obecnie w stolicy Japonii. Termometry wskazują ponad 32 stopnie Celsjusza.
Kasatkina wyznała, że ma kilka sposobów na to, by radzić sobie z upałami. Jednocześnie zwróciła się z radą do organizatorów turnieju, wypowiadając przy tym na koniec mocne słowa.
- Nie mamy wielu opcji: używamy ręczników lodowych, dodatków, które pomagają nam utrzymać nawodnienie. Ale ostatecznie nie możesz walczyć z tym, czego nie kontrolujesz. Myślę, że w takich warunkach, jeśli ma się dach, to lepiej go zamknąć. Jeśli masz takie możliwości, lepiej je wykorzystać i nie doprowadzać do sytuacji, w której gracze omal nie umierają na korcie - powiedziała Daria Kasatkina, cytowana przez sports.ru.
W ćwierćfinale rywalizacji w Tokio Kasatkina zmierzy się z Amerykanką Jessicą Pegulą. W zmaganiach w Japonii biorę udział czołowe tenisistki świata. Nieobecna jest jednak Aryna Sabalenka, co sprawia, że z numerem jeden została rozstawiona Iga Świątek.
Czytaj także:
Wielka rywalka Świątek na ustach świata po tym, co zrobiła po meczu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta