Drugi występ Hurkacza i amerykańskiej rewelacji. Rozstrzygnął super tie-break

Getty Images / Julian Avram/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Julian Avram/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

W poniedziałek Hubert Hurkacz przystąpił do rywalizacji w turnieju debla prestiżowych zawodów ATP Masters 1000 na kortach twardych w Szanghaju. Partnerem Polaka po raz drugi w tym sezonie był zdolny Amerykanin Ben Shelton.

Po raz pierwszy w tym roku Hubert Hurkacz i Ben Shelton zagrali razem na mączce w Madrycie, gdzie odpadli w I rundzie. Po kilku miesiącach obaj zdecydowali się na start na kortach twardych w Szanghaju, a ich przeciwnikami na inaugurację byli Rinky Hijikata i Cameron Norrie.

Biorąc pod uwagę serwis i grę na returnie, Hurkacz i Shelton mieli szansę stać się bardzo niewygodną parą dla rywali. Wszak Amerykanin nie bez powodu dotarł do półfinału US Open i znalazł się w Top 20.

W pierwszym secie Hurkacz i Shelton mieli przewagę na returnie. W piątym gemie Hijikata i Norrie odparli jeszcze cztery break pointy, ale po zmianie stron stracili serwis na 3:4. Po chwili polsko-amerykańska znalazła się o krok od wygrania premierowej odsłony, jednak wydarzenia na korcie przyjęły inny obrót.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polka zrobiła furorę w Monachium. Co za pokaz!

Wrocławianin i jego partner prowadzili już 5:3, lecz nie potrafili zamknąć seta. W dziesiątym gemie zmarnowali dwie piłki setowe i było po 5. W 11. gemie Hijikata i Norrie obronili się przed stratą serwisu i wrócili na prowadzenie. Po zmianie stron Hurkacz i Shelton jeszcze raz dali się zaskoczyć i po raz drugi z rzędu zostali przełamani.

W drugiej partii takiego zwrotu akcji już nie było. Polak i Amerykanin podawali na bardzo wysokim poziomie i tylko w ósmym gemie musieli bronić break pointa. Kluczowe wydarzenia dla losów tego seta miały miejsce przy stanie po 5. Hurkacz i Shelton przełamali, a po zmianie stron natychmiast wykorzystali piłkę setową.

Po dwóch odsłonach był remis, zatem konieczny był super tie-break. W rozgrywce tej Hijikata i Norrie odskoczyli po zmianie stron na kilka punktów i prowadzili już nawet 8-3. Tej przewagi nie roztrwonili i po siedmiu kwadransach zakończyli spotkanie przy trzecim meczbolu.

Para Hurkacz i Shelton przegrała ostatecznie z duetem Hijikata i Norrie 5:7, 7:5, 6-10. Tym samym to Australijczyk i Brytyjczyk powalczą o ćwierćfinał gry podwójnej zawodów Rolex Shanghai Masters 2023 z oznaczonym "trójką" amerykańsko-brytyjskim deblem Rajeev Ram i Joe Salisbury.

Dla Hurkacza i Sheltona to nie jest oczywiście koniec przygody z imprezą w Szanghaju. Już we wtorek Polak zmierzy się z Chińczykiem Zhizhenem Zhangiem, a Amerykanin spotka się z Włochem Jannikiem Sinnerem. Stawką tych pojedynków będzie ćwierćfinał singla.

Rolex Shanghai Masters, Szanghaj (Chiny)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 8,8 mln dolarów
poniedziałek, 9 października

I runda gry podwójnej:

Rinky Hijikata (Australia) / Cameron Norrie (Wielka Brytania) - Hubert Hurkacz (Polska) / Ben Shelton (USA) 7:5, 5:7, 10-6

Czytaj także:
Niełatwy mecz Huberta Hurkacza. Nieznany przeciwnik postraszył Polaka
Kolejna sensacja w Szanghaju. Będzie nowy mistrz

Źródło artykułu: WP SportoweFakty