W czwartek w chińskim Zhengzhou została dokończona walka o awans do ćwierćfinałów. Rozstawiona z numerem czwartym Ons Jabeur zwyciężyła w dwóch setach z Lucią Bronzetti. To, że Tunezyjka nie potknęła się w obu partiach, nie oznacza, że Włoszka nie postawiła jej oporu. Mecz zakończył się po dwóch godzinach spędzonych przez tenisistki na korcie.
Po meczu w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, w którym Ons Jabeur poinformowała o wycofaniu się z turnieju z powodu kontuzji kolana. Tym samym nie zostanie rozegrany jej mecz z Darią Kasatkiną. Rosjanka została tym samym pierwszą półfinalistką turnieju w Zhengzhou i w piątek nie musi wychodzić na kort.
Do zwrotu akcji doszło w meczu Laury Siegemund z Ludmiłą Samsonową. Co prawda w pierwszym secie lepsza okazała się rozstawiona z numerem 11. zawodniczka, ale następnie Laura Siegemund odwróciła wynik. Niemka zagrała walecznie i dostała się kosztem faworytki do ćwierćfinału.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
W drabince nie ma już Petry Martić, która wyeliminowała w pierwszej rundzie Magdę Linette. Chorwatka nie poradziła sobie z Barborą Krejcikovą, było ją stać zaledwie na wygranie sześciu gemów, z czego jednego w drugim secie. Barbora Krejcikova powalczy w ćwierćfinale z Łesią Curenko.
W pozostałych parach są Anhelina Kalinina i Qinwen Zheng, a także Laura Siegemund i Jasmine Paolini.
II runda gry pojedynczej:
Ons Jabeur (Tunecja, 4) - Lucia Bronzetti (Włochy) 6:3, 7:6 (5)
[b]Daria Kasatkina (8) - Zhuoxuan Bai (Chiny) 6:2, 6:4[/b]
Laura Siegemund (Niemcy) - Ludmiła Samsonowa (11) 3:6, 6:2, 6:1
Barbora Krejcikova (Czechy, 7) - Petra Martić (Chorwacja) 7:5, 6:1
Czytaj także: Hurkaczowi brakuje genu "zabójcy". "On już się nie zmieni"
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia