Tak gigant otworzył zmagania w Pucharze Billie Jean King

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Danielle Collins
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Danielle Collins

Reprezentacja USA dobrze otworzyła rywalizację w tegorocznych finałach Pucharu Billie Jean King. Danielle Collins zdobyła pierwszy punkt dla swojej drużyny. Pokonała Celine Naef 7:6(4), 6:1.

Obrończynie tytułu zupełnie nieudanie rozpoczęły tegoroczne finały Pucharu Billie Jean King. W pierwszym meczu przeciwko reprezentantkom Czech nie ugrały choćby jednego punktu. Celine Naef przegrała z Lindą Noskovą, Viktorija Golubić z Marie Bouzkovą, a para Golubić/Jil Teichmann z Barborą Krejcikovą oraz Kateriną Siniakovą.

Kolejnym starciem w tej grupie jest spotkanie Szwajcaria - USA. Dla Stanów Zjednoczonych to pierwszy pojedynek w Sewilii. W składzie tego kraju brakuje największych gwiazd, czyli Coco Gauff i Jessici Peguli. To jednak nie oznacza, że Amerykanki stały się niegroźnym zespołem.

Do pierwszej gry kapitan reprezentacji USA desygnował Danielle Collins. 29-latka zagrała z młodym talentem szwajcarskiego tenisa - wspomnianą już Naef. Faworytką tego starcia była zawodniczka starsza o 11 lat.

Premierowa partia spotkania okazała się bardzo wyrównanym widowiskiem. Lepiej w mecz weszła Collins, ale Naef od razu przełamała ją powrotnie. Oglądaliśmy wiele ciekawych akcji pomiędzy doświadczoną i bardzo młodą tenisistką.

Po takim fragmencie gry o losach seta musiał zdecydować tie-break. Z niego zwycięsko wyszła Amerykanka, która była niezwykle emocjonalna na korcie. Po jednej z lepszych akcji wysłała ironiczny gest prawdopodobnie w stronę szwajcarskiej drużyny (wideo poniżej).

W drugiej partii wyższość pokazała Danielle Collins. Zdominowała swoją rywalkę, dyktując tempo od początku do końca. Finalistka Australian Open z 2022 roku zrobiła dużą szkodę przeciwniczce swoim bekhendem. Ostatecznie straciła w tym secie tylko jednego gema.

Tym samym reprezentacja Stanów Zjednoczonych ma pierwszy punkt w tym pojedynku. O kolejny postara się Sofia Kenin, która zmierzy się z Viktoriją Golubić.

Szwajcaria - USA 0:1, Estadio la Cartuja, Sewilla (Hiszpania)
Turniej finałowy Pucharu Billie Jean King, kort twardy w hali
czwartek, 9 listopada

Gra 1.: Celine Naef - Danielle Collins 6:7(4), 1:6
Gra 2.: Viktorija Golubić - Sofia Kenin
Gra 3.: Viktorija Golubić / Jil Teichmann - Sloane Stephens / Taylor Townsend

Czytaj także:
Australijki odbiły porażkę w Pucharze Billie Jean King. Wciąż są w grze 
Włoszki dokończyły dzieło. Tym razem nie było tak łatwo

ZOBACZ WIDEO: Trener jeszcze czegoś takiego nie widział. Tam zagrają Polki

Komentarze (0)