On sprawia, że Świątek jest w tym najlepsza. "Mam ogromne szczęście"

Iga Świątek doceniła w rozmowie z Grupą PZU świetną pracę Macieja Ryszczuka, jej trenera od przygotowania fizycznego i fizjoterapeuty. - Jego praca jest kluczowa - przyznała liderka rankingu.

Mateusz Wasiewski
Mateusz Wasiewski
Iga Świątek WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Iga Świątek
Najlepsza tenisistka świata niemalże od ponad trzech lat imponuje nie tylko wynikami. Polka prezentuje przede wszystkim kapitalne przygotowanie fizyczne i motoryczne. Eksperci wskazują na to, że nasza zawodniczka jest bez wątpienia w ścisłej czołówce, jeśli chodzi o ten element treningów.

W sztabie Igi Świątek znajduje się człowiek odpowiedzialny za jej formę fizyczną i fizjoterapię. To Maciej Ryszczuk. Pod jego okiem 22-latka jest w stanie tak się przygotować, aby przez cały sezon wyglądać dobrze.

Na to dużą uwagę zwracają również kibice. Jeden z fanów zapytał raszyniankę o klucz do sukcesu w tym aspekcie. Nasza tenisistka udzieliła odpowiedzi w filmiku opublikowanym przez jej sponsora, Grupę PZU.

ZOBACZ WIDEO: Dzień z Mistrzem. Robert Kubica: Dopóki ta pasja jest, będę to kontynuował

- Bez dwóch zdań to, z kim pracujesz oraz jak ten ktoś rozumie twoje ciało i wszystkie zależności w dostosowaniu treningów i obciążeń, odgrywa kolosalne znaczenie - przyznała Świątek.

- Mam ogromne szczęście, że trafiłam na Maćka Ryszczuka. Pod jego pieczą najmocniej się rozwinęłam. Doznałam też niewielu kontuzji jak na to, ile meczów rozegrałam, na jakiej intensywności. Razem wykonujemy świetną robotę - kontynuowała.

Iga została też zapytana o to, jaki wpływ na jej postawę mają geny, które otrzymała po ojcu. Tomasz Świątek to bowiem olimpijczyk, były wioślarz.

- Ciężko ocenić, ile z tego to nasza praca, a ile predyspozycje, z którymi się urodziłam. Wydaje mi się, że naturalną siłę fizyczną oraz wytrzymałość mam właśnie po moim tacie. To sprawiło, że jestem dobrym "materiałem". Tym jednak nic się nie zdziała, jeśli nie będzie się dobrze pracowało. Praca Maćka jest kluczowa - podkreśliła.

Czytaj także:
Na to czekali fani Świątek i Hurkacza. Czas na drugi dzień World Tennis League
Emocje w Światowej Lidze Tenisa. Aryna Sabalenką bohaterką swojej drużyny

Czy Iga Świątek wygra Australian Open 2024?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×