Świątek i Hurkacz na jednym zdjęciu. Wow, ale energia

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Paul Kane / X / WTA / Na zdjęciu: Iga Świątek i Hubert Hurkacz.
Getty Images / Paul Kane / X / WTA / Na zdjęciu: Iga Świątek i Hubert Hurkacz.
zdjęcie autora artykułu

W piątek na kortach tenisowych w australijskim Perth rozpoczął się turniej United Cup 2024. Wśród uczestników jest reprezentacja Polski. Jedno ze zdjęć oddaje moc naszej kadry.

W tym artykule dowiesz się o:

Trwa pierwszy turniej tenisowy zaliczany do kalendarza w 2024 roku. United Cup to rywalizacja osiemnastu reprezentacji krajów. Zmagania odbywają się w Australii, a dokładnie w Perth i Sydney. Pierwsze spotkania miały miejsce w piątek, natomiast finał zaplanowany jest na niedzielę 7 stycznia.

W sobotę swoje pierwsze mecze rozegrali reprezentanci Polski. Jako pierwsi na korty wyszli Iga Świątek i Hubert Hurkacz. Nasi kadrowicze wygrali swoje spotkania, choć trudniejsze zadanie miał 26-latek.

Hurkacz zmierzył się z Thiago Seyboth Wildem. Pierwszy set padł łupem Brazylijczyka, jednak później inicjatywę przejął Polak. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 (6:7,6:2,6:3).

Nieco łatwiejsze zadanie miała najlepsza tenisistka świata. Iga Świątek stanęła naprzeciwko Beatriz Haddad Mai. Polka większych problemów na korcie nie doświadczyła w godzinę i 18 minut pokonała rywalkę 2:0 (6:2,6:2).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży

Po spotkaniach obu naszych reprezentantów przedstawiciele WTA udostępnili na swoim profilu na portalu X jedno ze zdjęć na których widać Świątek i Hurkacz. W momencie uwiecznienia fotografii nasi tenisiści patrzyli na siebie i zbijali popularnego "żółwika".

Kolejne spotkanie Biało-Czerwonych zaplanowane jest na 1.01.2024. Najpierw o godzinie 3:00 polskiego czasu Hubert Hurkacz zmierzy się z Alejandro Davidovichem Fokina, a półtorej godziny później na kort wyjdzie Iga Świątek z Sarą Sorribes.

Zobacz także: Świątek i spółka wygrają grupę? Sprawdź, kiedy kolejny mecz Niemcy byli w tarapatach. Mistrzyni wróciła po przerwie macierzyńskiej

Źródło artykułu: WP SportoweFakty