Australijczycy umieścili Świątek wśród "przegranych"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Robert Prange / Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Wiele emocji wzbudziło losowanie turniejowej drabinki Australian Open. O szczęściu mówić nie może nasza Iga Świątek, która od pierwszej rundy będzie musiała wskoczyć na najwyższe obroty. Dostrzegli to nie tylko fani i eksperci z naszego kraju.

W tym artykule dowiesz się o:

Coraz bliżej pierwszego wielkoszlemowego turnieju w 2024 roku. Już 14 stycznia w Melbourne rozpocznie się Australian Open.

Najwyżej rozstawioną zawodniczką w turnieju kobiecym jest liderka rankingu WTA Iga Świątek. Polka poznała już swoją drabinkę i... nie jest ona wymarzona.

Dziennikarze serwisu foxsports.com.au umieścili nawet naszą zawodniczkę na liście "przegranych", jeżeli chodzi o losowanie. Przypomnijmy, że już na starcie czeka ją starcie z Sofią Kenin, czyli triumfatorką AO z 2020 roku.

"Brutalna" - tak dokładnie nazwano część drabinki, w której znalazła się raszynianka. Kenin według wszystkich jest "najwyżej notowaną z nierozstawionych" zawodniczek tegorocznego AO. I trudno z tą opinią się nie zgodzić.

"Dwie wielkoszlemowe mistrzynie zmierzą się w 1. rundzie Australian Open" - zauważa sportingnews.com. I tutaj nie mają żadnych wątpliwości: starcie Świątek - Kenin to hit.

Kenin to pierwsza przeszkoda. Kolejne wcale nie wyglądają łatwiej. Jeżeli Świątek wygra, to trafi na triumfatorkę w parze Danielle Collins - Andżelika Kerber. I przypomnieć należy, że Collins w 2022 roku doszła do finału Australian Open eliminując wcześniej właśnie Świątek. Kerber to z kolei triumfatorka turnieju w Melbourne sprzed 8 lat.

Łatwo nie będzie, ale Australijczycy z foxsports.com.au nadal wskazują, że Polka zdoła sobie poradzić z tymi rywalkami. "Świątek w dalszym ciągu jest faworytką do awansu do trzeciej rundy" - możemy przeczytać.

Dodają też, że potem będzie już miała całkiem niezłą drogę do półfinału, "gdzie najprawdopodobniej czekać będzie na nią Elena Rybakina lub Jessie Pegula".

Iga Świątek w Australian Open najdalej zaszła we wspomnianym 2022 roku, kiedy dotarła aż do półfinału. Na swoim koncie raszynianka ma triumfy w Roland Garros (trzykrotnie) i US Open. Do zdobycia pozostało właśnie AO i Wimbledon.

Zobacz także: Tak nazwali Świątek. Australijczycy piszą o Polce Sabalenka zrobiła show na korcie

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Iga Świątek wygra Australian Open 2024?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (11)
avatar
jurasg
12.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak się jest najlepszy na świecie to nie straszne mi żadne losowanie.  
avatar
B. Point
11.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kenin, czy obecna Kerber to nie przeciwniczki dla Igi. Natomiast ewentualny mecz z Collins będzie sprawdzianem jakości pracy Wiktorowskiego. A jak grać z pulpetem pokazała babcia Azarenka. Ryba Czytaj całość
avatar
Dzidek1965
11.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
1GA jest the Best i jest jedynką rankingu... Łatwo nie będzie ale 1GA Jazda wszystkim niedowiarkom pokarze że jest na właściwym miejscu.... byle by nie było kontuzji.... Dobrej zabawy, luźnej Czytaj całość
avatar
Ιres
11.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba już wszyscy wiedzą że mlaszcze pęta po same bile?  
avatar
Mirko40gje
11.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a co mają powiedziec te zawodniczki grając ze swiatek jedynie ostapienko ma bilans ze swiatek chyba 4-0