Notowany obecnie na 272. miejscu w rankingu ATP Daniel Michalski jeszcze parę tygodni temu był członkiem reprezentacji Polski w drużynowym turnieju United Cup. Po finale w Sydney warszawianin szybko zmienił lokalizację i udał się do Tajlandii.
W pierwszym tygodniu Michalski miał sporego pecha, ponieważ organizatorzy zaplanowali jego pojedynek już na wtorkowe przedpołudnie, nie dając mu za dużo czasu na aklimatyzację. Wykorzystał to najwyżej rozstawiony Austriak Dennis Novak (więcej tutaj).
Polak zdecydował się jednak pozostać w Tajlandii i w niedzielę przystąpił do dwustopniowych eliminacji kolejnego challengera w Nonthaburi. Niestety tym razem lepiej nie było, a pogromcą Michalskiego okazał się niżej od niego notowany Yan Bai (ATP 367).
Niedzielny pojedynek I rundy kwalifikacji do zawodów Bangkok Open 3 trwał 95 minut, a zakończył się zdecydowanym zwycięstwem Chińczyka 6:1, 6:3. W tym czasie obronił on trzy break pointy i postarał się o cztery przełamania.
W pierwszym secie Bai szybko wypracował przewagę dwóch przełamań i kontrolował sytuację na korcie. W końcowej fazie partii dołożył jeszcze jednego breaka. Natomiast w drugiej odsłonie gra była początkowo wyrównana. Decydujące przełamanie reprezentant Państwa Środka wywalczył w szóstym gemie.
24-letni Michalski wyraźnie nie może się odnaleźć na poziomie challengerów. W poprzednim sezonie Polak często musiał schodzić do turniejów rangi ITF World Tennis Tour. Być może wkrótce zdecyduje się na podobny krok.
Bangkok Open 3, Nonthaburi (Tajlandia)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 82 tys. dolarów
niedziela, 14 stycznia
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Yan Bai (Chiny) - Daniel Michalski (Polska, 8) 6:1, 6:3
Czytaj także:
Iga Świątek poznała drabinkę Australian Open. Wielkie mistrzynie na drodze Polek
Rozlosowano drabinkę Australian Open. Oto droga Huberta Hurkacza
ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie