W tenisie trzeba być gotowym na wszystko. Nawet na grę w porach, kiedy zwyczajni ludzie zwykle śpią. Właśnie tego w czwartek doświadczyli Danił Miedwiediew i Emil Ruusuvuori, którzy pojedynek w II rundzie Australian Open 2024 rozpoczęli przed północą, a zakończyli - nad ranem. Ostatecznie rozstawiony z numerem trzecim moskwianin po czterech godzinach i 23 minutach rywalizacji zwyciężył 3:6, 6:7(1), 6:4, 7:6(1), 6:0.
Będzie to jeden z najbardziej pamiętnych meczów turnieju nie tylko ze względu na porę rozgrywania, ale też jego przebieg. Gdy po dwóch przegranych setach Miedwiediew ze złością wykrzykiwał słowa w kierunku swojego trenera, mało kto mógł się spodziewać, że odwróci losy spotkania.
Jednak odnalazł motywację i zaczął konsekwentnie odrabiać straty. Popełniał coraz mniej błędów, wygrywał większość ważnych wymian i przede wszystkim lepiej fizycznie wytrzymywał trudy rywalizacji. Wyrównał stan meczu na 2-2 w setach, a w piątej partii nie oddał rywalowi nawet gema.
Mecz dobiegł końca o godz. 3:40 lokalnego czasu. Do rekordu zabrakło niewiele. Najpóźniej zakończony pojedynek w historii Australian Open odbył się w 2008 roku, gdy Lleyton Hewitt i Marcos Baghdatis zeszli z kortu o godz. 4:34.
Miedwiediewa czeka teraz dzień zasłużonego odpoczynku, a w sobotę zmierzy się w III rundzie z oznaczonym numerem 27. Felixem Augerem-Aliassime'em. Kanadyjczyk w czwartek wygrał 6:1, 3:6, 6:1, 6:2 z kwalifikantem Hugo Grenierem.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 86,5 mln dolarów australijskich
czwartek, 18 stycznia
II runda gry pojedynczej:
Danił Miedwiediew (3) - Emil Ruusuvuori (Finlandia) 3:6, 6:7(1), 6:4, 7:6(1), 6:0
Felix Auger-Aliassime (Kanada, 27) - Hugo Grenier (Francja, Q) 6:1, 3:6, 6:1, 6:2
Program i wyniki turnieju mężczyzn
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży
Kto awansuje do IV rundy? 
