W tegorocznym Australian Open nie brakuje niespodzianek. Jedną z nich mieliśmy w przypadku Igi Świątek, która odpadła w III rundzie, przegrywając ze znacznie niżej notowaną Lindą Noskovą. Teraz głośno jest o Dajanie Jastremskiej.
Ukraińska tenisistka w IV rundzie spotkała się z Wiktorią Azarenką. Faworytką była słynna Białorusinka, która nieźle sobie radziła na kortach w Melbourne. Kibice zobaczyli zaciętą rywalizację, którą Jastremska ostatecznie rozstrzygnęła na swoją korzyść w dwóch setach.
23-latka wcześniej zmierzyła się z Warwarą Graczową. To Rosjanka, która obecnie reprezentuje Francję. Dajana nie zapomniała o jej pochodzeniu i nie podała jej ręki. A jak zachowała się wobec rywalki z Białorusi?
Jastremska pozostała konsekwentna w swojej postawie wobec Rosjanek i Białorusinek. Ukraińska tenisistka najpierw podziękowała sędzi, a następnie odwróciła się plecami do Azarenki i zaczęła celebrować awans do ćwierćfinału.
Zachowanie Ukrainki już nikogo nie dziwi. Dajana Jastremska w ten sposób zwraca uwagę na to, że w jej ojczyźnie toczy się wojna, którą rozpętała Rosja, a wspiera ją Białoruś.
Szczerość Fibaka po odpadnięciu Świątek >>
Zrobił to! Hurkacz pokazał moc i awansował do ćwierćfinału Australian Open >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokazała zdjęcia z plaży. Piękna tenisistka zachwyciła