Absurdalne słowa nt. Świątek. Padły w programie na żywo

- Nie sądzę, że jest to zawodniczka, która chce być na topie - powiedział Colm Boohig. Dziennikarz zaskoczył opinią o Idze Świątek. Z jego słów można także wywnioskować, że bardziej ceni Arynę Sabalenkę i Coco Gauff.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Iga Światek Twitter / Na zdjęciu: Iga Światek
Iga Świątek pomimo odpadnięcia w III rundzie po Australian Open nadal będzie liderką rankingu WTA. To nie zmieni się nawet w przypadku, gdy turniej drugi raz z rzędu wygra Aryna Sabalenka. Polka jednak musi mieć się na baczności, bo rywalki mają chrapkę na tron w kobiecym tenisie.

Szybki koniec zmagań na kortach w Melbourne sprawił, że zaczęły dochodzić do głosu osoby, które nie są przekonane do polskiej tenisistki. Zaskakujące słowa padły w podcaście "Off the ball". Dziennikarz Colm Boohig tak ocenił Świątek.

- Nie sądzę, że jest to zawodniczka, która naprawdę chce być na topie. Sama przyznała, że miała problem z tym, że była jedynką w ubiegłym roku. Ona już rok temu szybko odpadła z Australian Open. Wygrała cztery turnieje wielkoszlemowe, ale trzy z nich to French Open. Tylko raz US Open, a z Australian Open zawsze odpada - powiedział Boohig.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokazała zdjęcia z plaży. Piękna tenisistka zachwyciła

W programie uczestniczyła także Jenny Claffey. Była tenisistka w pewnym momencie przerwała, mówiąc, że nie można deprecjonować osiągnięć aktualnej liderki. Przyznała, że atutem Polki jest wszechstronność i z pewnością jeszcze namiesza w tenisie.

Warto jeszcze przytoczyć inne słowa Boohiga. Wynika z nich, że znacznie bardziej ceni on Arynę Sabalenkę i Coco Gauff. Uważa on, że to właśnie te zawodniczki będą rządzić w kobiecym tenisie w najbliższym czasie.

- Potencjalnie Coco Gauff i Aryna Sabalenka to może być główna rywalizacja w ciągu najbliższych dwóch lat. Gauff ma zadatki, aby być gwiazdą sportu, a Sabalenka może pełnić rolę bezwzględnej niszczycielki. To może być klasyczne starcie super bohaterki ze złoczyńcą - stwierdził.

Świątek z Australian Open szybko odpadła, ale Gauff i Sabalenka nadal są w grze. Tak się składa, że będą one bezpośrednimi rywalkami w półfinale, a więc będzie mogli przekonać się, która z nich w tej chwili jest lepsza.

Legenda krytykuje Igę Świątek. "Wygląda to niezręcznie" >>
"Wstała z grobu". Były trener Świątek wskazał przyczyny sensacyjnej porażki >>

Która tenisistka jest najlepsza?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×